Guardiola czeka na decyzję Isco
Atakujący rozdarty między życiem osobistym a zawodowym
Ta decyzja jest trudna. Postawić na zmianę w karierze piłkarskiej czy nadać absolutny priorytet rodzinie, która woli stabilne życie w Hiszpanii. Francisco Alarcón, lepiej znany jako Isco, w ciągu tygodnia po raz drugi zostanie ojcem. Jego partnerka Sara Sálamo na dniach spodziewa się ich potomka. Po drugiej stronie stoi Pep Guardiola, który dobrze zna Hiszpana i który od dawna kusi go współpracą.
Szkoleniowiec ma na oku atakującego od początku pracy z City. Dwa lata temu Isco przedłużył kontrakt z Realem Madryt, ale jego pozycja w tym okresie zawsze była podważana. W ostatnim sezonie postawił na niego Julen Lopetegui, a potem 27-latek miał poważne problemy z Santiago Solarim. Ostatecznie skończył sezon z 1739 minutami na koncie, w trakcie których zaliczył tylko 6 goli i asystę. Tak naprawdę jego jedynym promykiem były występy w kadrze. Teraz w klubie ma być mu jeszcze trudniej, bo do kadry dochodzą Eden Hazard czy Rodrygo, którzy grają praktycznie w tych samych strefach co Isco. Zidane wstępnie liczy na pomocnika, ale klub jest gotowy do rozmów w jego sprawie. Sam zawodnik wie, że chociaż Francuz będzie brać go pod uwagę, to przy takiej rywalizacji zapewne rozegrałby dużo więcej spotkań w innej ekipie. Decyzja należy tak naprawdę tylko do Isco.
ABC pisze, że ten transfer mógłby sięgnąć nawet 85 milionów euro. Jeśli Isco zgłosi chęć odejścia, klub od razu uruchomi tę operację, tym bardziej przy nalotku graczy na lewej flance w ataku. Na wadze leżą jednak życie osobiste i profesjonalne. Z jednej strony, w ciągu kilku dni zawodnikowi urodzi się drugie dziecko, a jego pierwszy syn żyje z poprzednią partnerką Maladze, odwiedzając tatę w Madrycie. Na drugiej szali, propozycja Guardioli, który może dać Hiszpanowi więcej niż Zidane i który oferuje mu dalszą grę na najwyższym poziomie.
Sytuacją pomocnika interesują się także Tottenham i Juventus. Wszystko zależy od Isco, to on musi rozpocząć całą operację. Dzisiaj myśli tylko o ojcostwie, ale za kilka tygodni gdy rozpocznie przygotowania i zaczną się pierwsze mecze, a rynek się określ, nadejdzie moment decyzji.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze