Pogba drogą ekspresową

Jeśli transfer Paula Pogby już sam w sobie jest ambitnym celem, to Real Madryt celuje jeszcze wyżej. Wstępnym planem Królewskich jest sprowadzenie francuskiego pomocnika jeszcze przed 1 lipca – tego dnia Manchester United wraca do treningów przed kolejnym sezonem. W biurach na Santiago Bernabéu zdają sobie sprawę z tego, że cała operacja będzie niesamowicie skomplikowana. Do tej pory klub z Old Trafford nawet nie rozważał opcji rozpoczynania jakichkolwiek negocjacji, ale ostatnie słowa zawodnika mogą w tej kwestii wiele zmienić. Pogba jasno dał wszystkim do zrozumienia, jakie są jego zamiary.

Real Madryt nie zamierza teraz zostawiać Francuza na lodzie i planuje ekspresowe wręcz działanie. Klub chce za wszelką cenę oszczędzić zawodnikowi powrotu do treningów United, a ponadto planuje wydłużyć mu nieco wakacje, aby na okresie przygotowawczym stawił się 8 lipca już bezpośrednio w Kanadzie. Nikt w Madrycie nie chce przeciągających się negocjacji, dlatego transfer Pogby ma być domknięty równie szybko jak te Luki Jovicia, Edena Hazarda i Ferlanda Mendy'ego. Cel jest jasny – Zinédine Zidane od pierwszego dnia okresu przygotowawczego ma mieć do dyspozycji praktycznie pełny skład.

Przygotowania do nowego sezonu są dla Zizou elementem kluczowym. Oprócz samej adaptacji nowych zawodników francuski szkoleniowiec planuje również liczne zmiany taktyczne i dobrze wie, że będzie potrzebował na to wszystko bardzo dużo czasu. Klub chce zadowolić swojego trenera, dlatego w tym momencie nie mówi się już o tym, czy Pogba trafi do Realu Madryt, tylko jak szybko to się stanie.

Rekordowe liczby
W stolicy Hiszpanii zdają sobie sprawę z tego, że transfer francuskiego cracka może pobić wszystkie klubowe rekordy. Mają na to wpływ trzy czynniki – Zidane za wszelką cenę chce mieć u siebie swojego rodaka, Pogba ma status światowej gwiazdy, a Manchester United początkowo odmawia negocjacji. Jeśli cała operacja ma się zamknąć dosyć szybko, to na stół trzeba będzie wyłożyć ponad 150 milionów euro.