Jović: Mogę grać w ataku sam, mogę też tworzyć parę z Benzemą

Luka Jović po prezentacji w loży honorowej i na murawie Santiago Bernabéu pojawił się w sali prasowej, gdzie odpowiedział na pytania dziennikarzy. Towarzyszył mu dyrektor ds. relacji instytucjonalnych Emilio Butragueńo. Przedstawiamy pełny zapis tego spotkania z dziennikarzami.

– Witam wszystkich. Drogi Luko, to przyjemność móc przywitać cię w Realu Madryt w imieniu wszystkich, którzy tworzymy ten klub. Jak powiedział prezes, mocno walczyłeś, by tutaj dojść. Dzięki talentowi i wysiłkowi spełniłeś marzenie o noszeniu tej koszulki. Życzymy ci wszystkiego najlepszego i jesteśmy przekonani, że tutaj w Realu Madryt czeka cię wiele sukcesów. Witaj – w taki sposób konferencję rozpoczął Emilio Butragueńo. Jović podziękował za te słowa. Następnie wszystkie pytania skierowano już do zawodnika, który odpowiadał na nie po serbsku.

[RMTV] Co czujesz w tym dniu? Jak wyjątkowe dla ciebie jest zostanie zawodnikiem Realu Madryt?
Jak powiedziałem, jestem teraz najszczęśliwszym młodym piłkarzem na świecie. Jestem bardzo zadowolony z przynależności do największego klubu na świecie i mam nadzieję, że sprostam oczekiwaniom.

[La Sexta] Dlaczego odrzuciłeś inne bardziej interesujące finansowo oferty? Dlaczego wybrałeś Real Madryt nawet przy stracie finansowej?
Prawda jest taka, że nie wiedziałem o innych ofertach. Tym zajmuje się mój agent.

[COPE] Czy prawdą jest to, co powiedział prezes, że spałeś w koszulce Realu, gdy byłeś dzieckiem? Skąd ją miałeś?
[uśmiech] To prawda. Dostałem od przyjaciela mojego ojca. Od małego byłem kibicem Realu Madryt, jak to miejsce w przypadku wielu dzieci, bo to największy klub na świecie.

[oficjalna strona] Jakie masz cele w największym klubie na świecie?
Nie mówiłbym tutaj o dokładnej liczbie goli. Postaram się dać z siebie wszystko, co mam najlepsze, grać tu jak najdłużej i pokazać, co mogę robić.

[SER] Czy rozmawiałeś już z Zidane'em? Jaka jest twoja idealna pozycja? Wolisz grać sam w ataku czy z drugim napastnikiem?
Jeszcze nie miałem okazji, by porozmawiać z trenerem. W Eintrachcie grałem jako drugi napastnik. Mogę grać sam, mogę grać z innym napastnikiem... Dla mnie to nie ma znaczenia. Jestem tu, by grać i walczyć. Mam nadzieję, że będę to robić jak najdłużej.

[MARCA] Mówisz, że od dziecka byłeś za Realem Madryt. Jaki zawodnik w tamtym czasie był twoim idolem?
Ronaldo. Teraz nie chcę nikogo wymieniać, bo wszyscy jesteśmy kolegami z ekipy i nie chciałbym nikogo wyróżniać.

[Onda Cero] Możesz przeanalizować Karima Benzemę, z którym będziesz walczyć o miejsce w składzie? Czy twoim zdaniem to obecnie najlepsza „9” na świecie?
Na pewno to jeden z najlepszych napastników. Gdy on tutaj przychodził, miałem 11 lat, więc mam nadzieję, że wiele się od niego nauczę.

[Chiringuito] Jak radzisz sobie z presją? Twój transfer wywołuje spore oczekiwania, a Real zanotował dosyć słaby sezon i teraz musi się odbić. Czy to dla ciebie dodatkowa presja?
Historia z transferem trochę się dłużyła, a media sporo o mnie pisały, ale jestem bardzo zadowolony, że tutaj jestem. Wiem, że ostatni sezon nie był najlepszy dla Realu, ale oczekuję, że kolejny rok będzie dużo lepszy.

[RTVE] Przychodzisz z Niemiec. Jakich różnic spodziewasz się względem ligi hiszpańskiej?
Wiele już o tym mówiłem. W ostatnim sezonie nie miałem szansy zmierzyć się z hiszpańską ekipą, ale moim zdaniem liga hiszpańska obok angielskiej jest najlepsza na świecie. Mam nadzieję, że poradzę sobie w niej bardzo dobrze.

[La Razón] Czy już określiłeś sobie cel bramkowy na kolejny sezon? Czy chciałbyś powtórzyć liczbę goli w tego sezonu?
Nie myślałem o liczbie goli [uśmiech]. Oczywiście świetnie byłoby powtórzyć ten wynik. Na pewno dam z siebie wszystko na treningach, by wywalczyć sobie szanse w meczach, a z nimi przyjdą gole.

[ABC] Czy już myślałeś o jakimś numerze? Masz jakieś preferencje w tym temacie? I czy w sezonie kontraktowała się z tobą Barcelona?
Myślę, że numer nie gra w piłkę. Numer jest ważny. Co do drugiego pytania, jak powiedziałem, nie mam wiedzy o żadnej innej ofercie. Zajmuje się tym mój agent.

[Goal] Jaki tytuł chciałbyś najbardziej wygrać z Realem Madryt?
Chciałbym wygrać Ligę Mistrzów.

[Radio MARCA] Jak radzisz sobie z presją? Czy to, że kosztowałeś 60 milionów euro, może ci zaszkodzić? Może to na ciebie wpłynąć? Czy to dla ciebie dodatkowa presja?
Naprawdę nie patrzyłem na to za bardzo. Staram się skupiać się na graniu w piłkę i po prostu będę próbować sprostać oczekiwaniom.

[Intereconomia] Jakie masz przesłanie dla kibiców? Co wyróżniasz w Realu Madryt? Jaka jest jego największa zaleta?
Jak wiele razy mówiłem, Real to największy klub na świecie i to wielka przyjemność, że mogę dołączyć do takiej organizacji. Co do kibiców, mogę obiecać, że dam z siebie 100% i że postaram się pomóc ekipie w wypełnieniu wszystkich celów.

[Fox Sports] Milošević powiedział, że nigdy nie widział napastnika, który tak dobrze wykańcza akcje. Jakbyś ty sam siebie opisał?
[uśmiech] Nie chcę mówić o samym sobie. Ciągle muszę się wiele nauczyć. Przyszedłem do wielkiego klubu z wieloma doskonałymi zawodnikami, od których mogę się dużo nauczyć. Po prostu będę starać się być coraz lepszym.

[Cuatro] Jak długo zajęło ci podjęcie decyzji co do dołączenia do Realu Madryt?
Rozmawiałem z agentem, on przedstawił mi ofertę i ja od razu ją zaakceptowałem.

[SuegraFM] Ile znaczyło dla ciebie strzelenie 5 goli w meczu z Fortuną? Chciałbyś powtórzyć to w Realu Madryt?
To był jeden z wielu dobrych momentów w ostatnim sezonie. I dlaczego nie? Mam nadzieję, że będę mógł powtórzyć to w Realu Madryt.

[Castilla-La ManchaTV] Martwisz się rywalizacją, jaka panuje w Realu Madryt, gdy jesteś tak młodym zawodnikiem?
Tak, rywalizacja jest tu ogromna, ale myślę, że przy wysiłku mogę dostać swoje szanse. Jeśli tak będzie i wykorzystam tę szansę, zostanę tu. Jeśli nie wykorzystam szansy, będzie to moja wina.

[AS] Czy rozmawiałeś już z którymś kapitanów? Otrzymałeś już jakieś rady od któregoś z kolegów?
Nie miałem szansy na rozmowę z żadnym z kolegów. Chciałbym porozmawiać z Luką Modriciem i myślę, że zrobię to w najbliższych dniach.

[GolT] Twoje przemówienie na prezentacji było krótkie, teraz też odpowiadasz bardzo krótko. Czy możemy powiedzieć, że jesteś cichym człowiekiem? Że jesteś introwertykiem? Jakbyś siebie opisał?
[śmiech] Tak, można powiedzieć, że jestem nieśmiały, ale nie chcę o tym za dużo mówić.

[GolesConParrado] Możesz grać z Benzemą? Możecie razem tworzyć w Realu podstawową parę napastników?
Tak, myślę, że tak, ale oczywiście to trener będzie decydować o tym, co jest najlepsze dla zespołu.

[Corriere del Ticino] Możesz podsumować swoją karierę? Zdziwiło cię, gdy Benfica mówiła, iż ty sam byłeś dla siebie problemem? Że tak łatwo oddali cię do Niemiec? Jakbyś to skomentował?
W Portugalii rzeczy nie ułożyły się za dobrze, tak to określmy. Nie chcę jednak o tym mówić, wolę opowiadać o dobrych rzeczach.

[Vavel] Jak czułeś się na murawie Santiago Bernabéu? Jak wyobrażasz sobie pierwszy wieczór z Ligą Mistrzów na tym stadionie?
Wyjście na murawę takiego stadionu to niesamowite uczucie. Przyjście do takiego klubu to wielka przyjemność.

[Antena3] Czy cieszysz się, że będziesz grać z Hazardem, z którym mierzyłeś się w Lidze Europy?
Oczywiście, że tak. Hazard to fantastyczny zawodnik, jeden z najlepszych na świecie. Dzielenie z nim szatni będzie przyjemnością.

[EFE] Co twoim zdaniem możesz wnieść innego do Realu Madryt, by odmienić wizerunek zespołu z ostatniego sezonu?
Nie jestem osobą, która powinna o tym mówić. To temat dla ludzi z klubu, którzy chcieli mnie pozyskać.

[esRadio] Co poczułeś przy wejściu na murawę i wtedy, gdy kibice zaczęli skandować twoje nazwisko?
By powiedzieć prawdę, bałem się tylko tego wyjścia na murawę [śmiech]. To moja pierwsza taka prezentacja, ale czułem się fenomenalnie. Mam nadzieję, że zasłużę na to, by kibice skandowali moje nazwisko w czasie meczów.