Ceballos: Nie mogę sobie pozwolić na kolejny rok bez gry

Transistor w radiu Onda Cero. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi pomocnika Realu Madryt, który przebywa na zgrupowaniu kadry Hiszpanii U-21.

– Ceballos jest inny w reprezentacji niż w Realu? Zawodnikowi jest ciężko, gdy nie ma zaufania ze strony trenera. Żebyś mógł pokazywać swoje 100%, szkoleniowiec musi w pełni w ciebie wierzyć. Musisz czuć, że nawet jeśli popełnisz dwa błędy w meczu, to w kolejnym zagrasz od początku. Wtedy piłkarz gra optymalnie. W reprezentacji czuję się ważnym zawodnikiem. Dlatego widzieliśmy różnych Ceballosów w tym sezonie.

– Z Lopeteguim nie szło mi źle? Rozegrałem u niego sporo meczów i czułem się ważny, ale po jego zwolnieniu niestety znowu zszedłem na drugi plan. Występowałem, ale nie pokazywałem tego poziomu, jaki oferowałem na początku sezonu. Solari mnie odsunął? Nie, po prostu w decydującym momencie sezonu stawiał na tych, w których wierzył.

– Rozmowa z Zidane'em po zakończeniu sezon? Nie powiem, co mi przekazał, bo to rozmowa prywatna. Mogę jedynie powiedzieć, że Zidane był wobec mnie klarowny i jasno przedstawił, jakie ma wobec mnie zamiary. Ja to zaakceptowałem i po EURO zdecyduję o przyszłości będąc gotowym na nowy sezon.

– Jakie mam plany? Nie wiem też, co wydarzy się jutro, ale mam jeszcze 4-letni kontrakt z Realem i dosyć wysoką klauzulę. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji. Jednego dnia jesteś na dnie, drugiego triumfujesz na szczycie. Nie mogę dzisiaj zapewnić, co się ze mną stanie. Prawda jest jednak taka, że mam za sobą praktycznie drugi rok bez gry i nie mogę sobie pozwolić na kolejny.

– Opcja wypożyczenia? Moim zamiarem jest granie i poczucie bycia ważnym niezależnie od zespołu. Jeśli Real będzie chciał mnie wypożyczyć, chcę przejść do ważnej drużyny i pokazać, że mogę rywalizować o miejsce w każdej ekipie w Europie.

– Czy czuję, że jestem już poza Realem? Nie, absolutnie. Jak mówię, mam jeszcze 4 lata kontraktu. Klub we mnie uwierzył, a ja wierzę, że zatriumfuję w Realu. Pozostaję spokojny, moje nadzieje pozostają niezmienione.

– Odejście Pintusa? Nie mam innych informacji poza tymi, jakie podano w mediach. Nie wiem, czy już odszedł… Wszyscy bardzo go lubimy, on dał temu klubowi bardzo dużo od siebie. To dziwna wiadomość, jakiej się nie spodziewałem.