„Miejscem Marcosa Llorente jest i powinno być Santiago Bernabéu”
Głos w debacie dotyczącej przyszłości Hiszpana
Poniższy tekst został napisany przez Quillo Barriosa na portalu La Galerna.
Jakiś czas temu na twitterowym koncie La Galerna zapytano o trzech najlepszych zawodników Realu Madryt w minionym sezonie. Zdecydowana większość wskazała Karima Benzemę i Viníciusa. Problem pojawił się ze wskazaniem trzeciego zawodnika. Wśród najczęściej wymienianych piłkarzy znaleźli się Sergio Ramos, Reguilón i Marcos Llorente.
Chciałbym na chwilę zatrzymać się przy postaci Marcosa Llorente, ponieważ - w moim przekonaniu - bardzo mało mówi się o postawie tego pomocnika na przestrzeni całego roku. Zaczynał jako etatowy rezerwowy, ale złapał świetną formę w „delikatnym” momencie sezonu, kiedy musiał zastąpić „nietykalnego” Casemiro. Marcos Llorente nie tylko sprostał temu wyzwaniu, ale pokazał, że jest gotowy na przyjęcie większej odpowiedzialności.
Hiszpan wystąpił w 16 spotkaniach, w których rozegrał 1179 minut. W jego dorobku są dwie bramki: po jednej w Pucharze Króla i Klubowych Mistrzostwach Świata. Odkładając na bok suche statystyki, canterano wniósł świeżość w środek pola Królewskich, nadał inny rytm, intensywność i pewność, której brakowało drużynie w tej strefie.
W każdej innej drużynie debata dotycząca Llorente ograniczałaby się do tego, czy zawodnik powinien grać w pierwszym składzie, czy być rezerwowym. Niestety, w Realu Madryt pytamy się o to, czy 24-latek powinien zostać w zespole, czy też może lepiej go wypożyczyć lub sprzedać. Wydaje się, że Zidane na niego nie liczy, o czym świadczą ostatnie wypowiedzi francuskiego szkoleniowca. Tym samym Llorente nie ma zbyt dużego wyboru, ponieważ klub dał Zizou pełną swobodę co do budowania kadry na przyszły sezon.
Czy Real Madryt pomyli się, jeśli wyrzuci Marcosa Llorente? Zdecydowanie tak. Hiszpan jest idealnym zmiennikiem Casemiro, który od dłuższego czasu nie może złapać formy, którą prezentował w ostatnich latach. Poza tym, Llorente jest nie tylko wyborem na dziś, ale też solidnym rozwiązaniem na przyszłość. Patrząc na realia rynku transferowego i ceny, jakie trzeba płacić za piłkarzy, pozbywanie się Llorente może okazać się bardzo bolesne. Mówimy przecież o zawodniku, który w ciągu kilku lat może być jednym z najlepszych na swojej pozycji.
Zidane ma w swoim domu coś, co wielu szuka poza swoim terenem. Miejscem Marcosa Llorente jest i powinno być Santiago Bernabéu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze