Nieudana kariera Minka Peetersa
Holender przychodził do Madrytu z łatką wielkiego talentu
Mink Peeters trafił do Realu Madryt w 2014 roku. W tym samym czasie Królewscy zamykali porozumienie w sprawie sprowadzenia Marco Asensio. Były to dwa transfery z myślą o przyszłości, dwa młode talenty do budowy fundamentów pod długoterminowy projekt, do którego niedługo później dołączył Martin Ødegaard. Peeters przenosił się do Hiszpanii z pełnego talentów Ajaksu, który obecnie stworzył niesamowitą generację piłkarzy. Real Madryt wybrał urodzonego w 1998 roku Peetersa, żeby zawodnik mógł kontynuować rozwój w Valdebebas. Mink był regularnie powoływany do młodzieżowych reprezentacji Holandii. Wystąpił również na mistrzostwach Europy do lat 17, gdzie dzielił miejsce w zespole z De Ligtem, De Witem czy Fosu-Mensahem.
Jednak talent Peetersa nigdy się w pełni nie zdołał rozwinąć. W Juvenilu A złamał obojczyk i jego adaptacja nie była łatwa. Zadebiutował w Lidze Młodzieżowej UEFA. Obok niego grali wówczas Reguilón, Javi Sánchez czy Borja Mayoral. Mink nie zdołał przebić się do Castilli i po kilku latach w szkółce Królewskich, w której miał okazję również występować z Federico Valverde czy Achrafem, postanowił poszukać szczęścia w innym klubie. Pojawiła się wówczas opcja z VVV Venlo. Jednak dla zawodnika ten wybór okazał się fatalny. Maurice Steijn, który był wtedy trenerem tego zespołu, niemal w ogóle nie stawiał na Minka. Młody piłkarz pojawił się na murawie tylko w meczu Pucharu Holandii, a w lidze był nieobecny. Zimą anulowano wypożyczenie i Peeters odszedł do Almere City.
Przygoda z Almere również nie była sukcesem i latem Peeters wrócił do Hiszpanii. Real Madryt zdecydował się na kolejne wypożyczenie, tym razem wybór padł na Lleidę Esportiu. Tam ponownie nie otrzymywał szans, więc zimą znów jego umowa została anulowana. Jego kontrakt z Królewskimi również został rozwiązany. Peeters kolejny rok pozostał bez gry i bez szansy rozwoju. Jest rok młodszy od Van de Beeka i rok starszy niż De Ligt czy Justin Kluivert. Kiedyś był częścią szkółki, która może dać Ajaksowi największą radość w XXI wieku. Teraz na swoich kolegów może spoglądać z zazdrością. On próbował szczęścia, ale między innymi szczęścia w jego karierze zabrakło.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze