Advertisement
Menu
/ YouTube

Rubiales: Superpuchar w Arabii Saudyjskiej to jedna z opcji

Prezes potwierdza pracę nad styczniowym turniejem

Na środowym spotkaniu z cyklu „Śniadań Sportowych”, które organizuje agencja Europa Press, głównym gościem był David Aganzo, prezes Związku Hiszpańskich Piłkarzy, któremu towarzyszył Vicente Del Bosque, między innymi były trener Realu Madryt oraz były selekcjoner reprezentacji Hiszpanii. W trakcie ponad godzinnego eventu o kilka słów komentarza poproszono Luisa Rubialesa. Prezes Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej wypowiedział się na temat zapowiadanych zmian w formatach Pucharu Króla i Superpucharu Hiszpanii oraz skomentował nocne informacje mediów o tym, że te drugie rozgrywki od stycznia będą odbywać się w Arabii Saudyjskiej.

– Mamy przed sobą ważne decyzje, a piłkarze są ważną częścią zbliżającego się Zgromadzenia i mają pełne prawo wiedzieć, jakie są plany. My przy zmianach w formatach rozgrywek mamy na celu trzy rzeczy. Po pierwsze, co jest petycją klubów i zawodników, zmniejszenie liczby oficjalnych meczów. Wiemy, jakie są problemy pod tym względem. Vicente był selekcjonerem i najlepiej wie, że do ostatnich meczów mundialu czy EURO gracze podchodzili z 60-70 występami w sezonie. Staramy się zwolnić te dwa, trzy czy cztery terminy w kalendarzu. Druga sprawa, szukamy atrakcyjniejszych formatów, czego domagali się także ludzie i co ma też na celu pozyskiwanie większych przychodów, które zrekompensują straty, jakie Federacja ponosi przez blokady ze strony innych instytucji [chodzi tu o spory z La Ligą]. Po trzecie, ustaliliśmy ze Związkiem Piłkarzy daty dotyczące sezonu i dokonamy po prostu jednej zmiany w tych ustaleniach [chodzi tu o styczniowe okienko na Superpuchar Hiszpanii]. Rozmawiam jednak z Davidem czy zawodnikami, bo prowadzimy rozmowy na przykład na zgrupowaniach reprezentacji i wszyscy zgadzają się, że są to korzystne zmiany. Kluby na tym skorzystają i wszyscy tutaj na tym skorzystamy. Myślę, że Zgromadzenie zatwierdzi proponowane przez nas zmiany.

– Arabia Saudyjska? To jest możliwość. Co do 30 milionów euro, jest naprawdę bardzo trudno dojść do takiej kwoty. Spróbujemy się do niej zbliżyć, ale niezależnie od wszystkiego zachowamy tu podział, jaki stosują FIFA czy UEFA, czyli 30% uzyskanych środków trafi do podstawy piramidy piłkarskiej, czyli naszych dzieciaków, naszych najmniejszych klubów i naszych związków regionalnych, które wykonują fantastyczną pracę. Nad tym wszyscy pracujemy i mogę dodać, że chcemy też, aby do tej grupy trafiało 3% wartości kontraktu telewizyjnego dotyczące La Ligi, a nie jak obecnie 1%. A Arabia Saudyjska to jedna z opcji. Do tego gdy rozmawiam z Davidem czy reprezentantami, wskazują na to, że mamy trzy opcje: podróż do Chin czy Japonii to 12-14 godzin podróży; podróż do Stanów Zjednoczonych to 8-13 godzin podróży; Bliski Wschód to 5-6 godzin podróży. Do tego Bliski Wschód to jedynie 2 godziny różnicy czasowej, co jest zdecydowanie najlepsze dla organizmów piłkarzy. Jest tu wiele czynników i patrzymy na to wszystko, ale to jest na drugim planie. Najpierw musimy zatwierdzić nowy format Superpucharu – zakończył Rubiales.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!