Szansa na wskoczenie na ligowe podium

Za nami już niemal cała 31. kolejka Segunda División B. Do rozegrania pozostał tylko mecz Castilli z Burgosem. Wyniki tak się ułożyły, że Królewscy stoją przed szansą na skrócenie dystansu do lidera do ledwie jednego punktu i wskoczenie na najniższy stopień podium. Biorąc pod uwagę, że ostatnie dwa spotkania zremisowali, w końcu potrzebne będzie zdobycie kompletu punktów. Rywalem Castilli będzie dzisiaj Burgos, który walczy o utrzymanie, zajmując w tym momencie ostatnie bezpieczne piętnaste miejsce.

Burgos jeszcze kilka tygodni temu znajdował się w znacznie gorszej sytuacji. Jednak zawodnicy z Kastylii i Leónu złapali wiatr w żagle i w ostatnich czterech kolejkach zdobyli aż dziesięć punktów. Stracili w nich tylko jednego gola. Ogólnie defensywa jest mocnym punktem Burgosu. Będąc zespołem znajdującym się w dole tabeli, stracili zaledwie 25 goli. Dla porównania, bramkarze Castilli musieli wyciągać piłkę z siatki 38 razy. Co sprawia, że z tak solidną obroną Burgos walczy o utrzymanie? Fatalna ofensywa. Dwadzieścia zdobytych bramek to drugi najgorszy wynik w stawce. Królewscy mają w dorobku 49 trafień, więc niemal 2,5 razy więcej.

Castilla nie straciła gola w trzech kolejnych meczach. To dobra wiadomość dla Manolo Díaza, który właśnie nad defensywą musiał pracować mocniej, bo przez jej błędy punkty uciekały rezerwom. Wyraźnie widać poprawę, lecz zacięła się za to ofensywa. Dwa bezbramkowe remisy z rzędu w meczach, w których Blancos wcale nie przeprowadzali huraganowych ataków. Dobrą wiadomością może być dzisiaj powrót Césara Gelaberta, który po zerwaniu więzadła wrócił ostatnio do gry w barwach Juvenilu A. Teraz może wykonać kolejny krok i wystąpić w Castilli.

Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 17:00. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na Realmadrid TV.