Zidane w oczekiwaniu na Courtois
Belg zmaga się z problemami mięśniowymi
Thibaut Courtois po powrocie ze zgrupowania reprezentacji Belgii drugi dzień z rzędu nie trenował w Valdebebas z resztą zespołu Realu Madryt. Okazuje się, że bóle mięśniowe są poważniejsze niż początkowo zakładano i obecność belgijskiego golkipera w pierwszym składzie na niedzielny mecz z Huescą stoi pod coraz większym znakiem zapytania. Zinédine Zidane nie miał wątpliwości co do tego, że w swoim drugim meczu po powrocie na Santiago Bernabéu postawi między słupkami właśnie na Belga. Teraz jednak problemy zdrowotne mogą te plany pokrzyżować.
Po pierwszym meczu z Celtą Vigo Zizou dał jasno do zrozumienia, że przez pozostałą końcówkę sezonu będzie stawiał zarówno na Keylora Navasa, jak i Courtois. Tym sposobem francuski szkoleniowiec chciał szybko uciąć kontrowersje, które pojawiły się po wyborze Kostarykanina, który wcześniej ani u Julena Lopeteguiego, ani u Santiago Solariego nie mógł liczyć na grę w meczach ligowych. W pewnym momencie sezonu Keylorowi nie pozostało nic innego, jak pogodzić się z tym, że jego turniejem pozostaje tylko Copa del Rey. Jednak wraz z powrotem Zidane'a sytuacja uległa zmianie.
Nie można jednak zapominać, że mimo wszystko ten sezon nie był łatwy również dla Courtois. Co prawda, Belg szybko wygrał walkę o miejsce w pierwszym składzie, ale jego postawa między słupkami dosyć często była kwestionowana przez kibiców Królewskich. Nie ulega też wątpliwości, że na przestrzeni obecnego sezonu nie było meczu, w którym jasno można by wskazać, że to właśnie były bramkarz Chelsea zapewnił Realowi Madryt zwycięstwo. Gdy drużyna ewidentnie sobie nie radziła i w tych najtrudniejszych chwilach pozostawało jej liczyć jedynie na ostatnią instancję w postaci bramkarza, to Courtois nie potrafił wyciągnąć pomocnej dłoni.
Ostatnia szansa
Dzisiaj Real Madryt odbędzie ostatni trening przed jutrzejszym meczem z Huescą. Celem Courtois jest przynajmniej powrót do normalnej pracy z resztą zespołu, aby być do dyspozycji Zidane'a. Belg ma świadomość tego, że po powrocie Zizou codzienna praca w Valdebebas będzie miała ogromne znaczenie w kontekście walki o pierwszy skład. Dlatego też nie chce dopuścić do tego, aby lekkie problemy mięśniowe wyeliminowały go z meczu, w którym miał mieć zapewnione miejsce w pierwszej jedenastce.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze