Hazard wciąż pozostaje na pole position

Każdy kolejny tydzień przynosi nowe nazwiska piłkarzy, którzy mogliby zasilić latem szeregi Realu Madryt. O niektórych mówi się dłużej, inni pojawiają się tylko w przelotnych momentach, ale jeden z nich od dawna przewija się nieustannie. Eden Hazard cały czas pozostaje tym zawodnikiem, któremu najbliżej do przenosin na Santiago Bernabéu. Jest wiele powodów, przez które można stwierdzić, iż Belg dołączy do drużyny Zizou, ale najważniejszym z nich jest chęć samego gracza i jasne sygnały, które od dawna wysyła w kierunku stolicy Hiszpanii.

Powrót Zinédine Zidane sprawił, że transfer piłkarza Chelsea stał się jeszcze realniejszy, ale wszystko to może jeszcze zająć trochę czasu. Angielski klub wciąż próbuje przekonać swoją gwiazdę do pozostania w zespole i zachęca go do przedłużenia kontraktu, który wygasa w czerwcu 2020 roku. Ekipa ze Stamford Bridge liczy też na miły gest ze strony Hazarda, ponieważ klub został ukarany zakazem transferowym i nie będzie mógł rejestrować nowych zawodników przez dwa najbliższe okienka, więc odejście belgijskiego pomocnika byłoby ogromną stratą.

Bez względu na wszystko, Hazard jest przekonany, że jego przygoda z Premier League powinna dobiec już końca. Piłkarz jest pewien, iż najwyższy czas odejść już z Londynu i udać się w kierunku Madrytu, ponieważ gra dla Realu od zawsze była jego największym marzeniem. Na korzyść 28-latka przemawia także obecny trener Królewskich, który od wielu lat bacznie przygląda się jego poczynaniom, nim ten trafił jeszcze na Wyspy Brytyjskie. Już wówczas Zizou namawiał Florentino Péreza, by ten sięgnął po utalentowanego Belga, ale pomocnik zdecydował się na transfer do Chelsea.

Wszystko wskazuje na to, że rok 2019 może być tym, w którym drogi Zidane'a i Hazarda w końcu skrzyżują się w jednym miejscu, jakim będzie Madryt i wspólna praca w Valdebebas. Pomocnik znajduje się obecnie w idealnym wieku dla piłkarza, a podczas trwającej przerwy reprezentacyjnej kolejny raz udowodnił swoją wartość i potwierdził status gwiazdy, ponieważ zdobył trzy bramki i ma już na swoim koncie sto występów w narodowych barwach.