Wszystko wskazuje na Mbappé
Francuz ma być nowym <i>galáctico</i>
Florentino Pérez wie, że latem będzie musiał mocno przemeblować kadrę Realu Madryt. Odejdzie kilku ważnych zawodników, a ich miejsce zajmą inni z najwyższej światowej półki. Jednak przede wszystkim włodarz Królewskich będzie chciał sprowadzić nowego galáctico, który będzie przewodził madryckiemu projektowi i wypełni lukę, którą zostawił po sobie Cristiano Ronaldo latem 2018 roku. I tym wybrańcem ma być Kylian Mbappé – informuje dziennik AS. Francuz notuje wyśmienity sezon (31 bramek w 35 spotkaniach), ma doświadczenie na najwyższym poziomie i tylko 20 lat, co pozwala przypuszczać, że jego kariera w stolicy Hiszpanii będzie bardzo długa.
Ostatnie tygodnie nie były najlepsze dla reprezentanta Trójkolorowych. Mbappé po raz drugi z rzędu odpadł z PSG z Ligi Mistrzów już na etapie 1/8 finału rozgrywek. Porażka z Manchesterem United może oznaczać rozpad projektu paryskiej drużyny i znacznie ogranicza szanse Kyliana na zdobycie Złotej Piłki w tym roku. Tuż po odpadnięciu z Champions League na Mbappé została nałożona kara w wysokości 180 tysięcy euro za spóźnienie się na rozmowę z trenerem PSG, Thomasem Tuchelem. Na korzyść Realu Madryt działa też fakt, że według informacji dziennika L’Équipe, w letnim okienku transferowym PSG będzie musiało sprzedać zawodników za kwotę 150 milionów euro, by wypełnić wymogi Finansowego Fair Play.
W 2017 roku Mbappé był bliski przenosin na Estadio Santiago Bernabéu. José Mourinho mocno naciskał na transfer Garetha Bale'a do Manchesteru United i to była wyśmienita okazja, by sprzedać Walijczyka za dobrą cenę. Równocześnie Florentino prowadził negocjacje z Monaco w sprawie transferu Mbappé, o którego zabiegało również PSG. Według wersji przedstawionej przez Real Madryt, Królewscy zrezygnowali ze sprowadzenia Francuza z uwagi na wysokie wymagania finansowe. Kylian miał domagać się pensji na poziomie 12 milionów euro rocznie, co zburzyłoby drabinkę płacową w drużynie.
Klubowej wersji zaprzeczyły jednak doniesienia Football Leaks, według których 20 lipca 2017 roku Real Madryt zawarł porozumienie z Monaco na transfer na kwotę 180 milionów euro plus 30 milionów zapisane jako zmienne. Ta suma wzrosła do 214 milionów, kiedy oba kluby zdały sobie sprawę, że hiszpański fiskus opodatkuje tę operację na 34 milionów euro. Francuzi nie chcieli zapłacić tej kwoty, jednak Królewscy zdeklarowali, że pokryją całość kosztów. Ostatecznie Mbappé wybrał Paryż, ponieważ Florentino nie chciał sprzedać Bale'a.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze