Co, gdy odejdzie Varane?

Real Madryt może zostać zmuszony do otwarcia nowego frontu w letnim okienku transferowym. W ubiegłym tygodniu L'Equipe informował, że Raphaël Varane planuje odejść z ekipy Królewskich. Po ośmiu latach w stolicy Hiszpanii Francuz może chcieć zmienić otoczenie i jeśli jego pragnienie dojdzie do skutku, to Los Blancos, nawet pomimo sprowadzenia Militão, będą musieli kupić kolejnego środkowego obrońcę. AS, MARCA i inne hiszpańskie media zgodnie informują o potencjalnej liście kandydatów.

Na jej szczycie oczywiście znajduje się Matthijs de Ligt, kapitan i jeden z najbardziej wyróżniających się zawodników w ekipie Ajaksu, która pozbawiła Królewskich marzeń o Lidze Mistrzów. Największą niewiadomą jest tutaj jednak nastawienie samego zawodnika, który jest najbliżej odejścia do Barcelony wraz ze swoim przyjacielem, Frenkiem de Jongiem. Odejście Varane'a spowoduje jednak, że Królewscy będą musieli zawalczyć za Holendra, a pieniądze uzyskane z ewentualnej sprzedaży Francuza pozwolą zaspokoić żądania włodarzy Ajaksu z nawiązką.

Kolejnym nazwiskiem jest Milan Škriniar, obrońca Interu, którego agent niedawno potwierdził zainteresowanie Królewskich. Słowak niesamowicie rozwinął się podczas swojego pobytu we Włoszech i obecnie jest obiektem zainteresowania największych marek na Starym Kontynencie, z Manchesterem United na czele. Jego otoczenie jednak sugeruje, że ewentualny transfer Škriniara kosztowałby około 100 milionów euro.

Najbardziej prawdopodobną część tej listy, utworzonej przez hiszpańskie media, zamyka Kalidou Koulibaly. Jeden z najlepszych obrońców Serie A rozegrał już ponad 200 spotkań w koszulce Napoli, a jego kunszt jest z roku na rok coraz bardziej doceniany w Europie. Jest silny i mocny w powietrzu, a do tego popełnia bardzo niewiele błędów. Jego największym minusem miałby być wiek (27 lat), ale w obliczu odejścia Varane'a nie wydaje się, by było to realną przeszkodą. Już tydzień temu Corriere dello Sport informowało, że Real Madryt zainteresował się sytuacją Senegalczyka i być może najbliższe tygodnie przyniosą więcej odpowiedzi.

Na koniec, AS przedstawia jeszcze jedną kandydaturę – Mario Hermoso. Wychowanek Królewskich w Espanyolu przekwalifikował się z lewego na środkowego obrońcę i rozgrywa już drugi bardzo dobry sezon, co skutkowało nawet powołaniem do reprezentacji Hiszpanii. Hermoso ma być opcją rezerwową, ale w stosunku do poprzednich wymienionych nazwisk ma jedną wielką zaletę – kosztowałby zaledwie 7,5 miliona euro, ponieważ Królewscy przy jego odejściu zapewnili sobie procent z przyszłego transferu, więc część kwoty, którą by zapłacili, trafiłaby automatycznie z powrotem na ich konto.

Poza powyższą czwórką w mediach przejawiają się jeszcze nazwiska chociażby Virgila van Dijka. Holender stał się jednym z najlepszych stoperów na świecie, ale nawet w obliczu kolejnego sezonu, który Liverpool skończyłby bez trofeów, wątpliwe, by Van Dijk chciał odejść. Ponadto jego koszt byłby dużo wyższy niż 100 milionów, a to wszystko sprawia, że nie będzie on pierwszym wyborem Realu Madryt.