Sky Sports: Real interesuje się Felipe Andersonem

Sky Sports informuje, iż Chelsea na początku marca odrzuciła pierwszą ofertę Realu Madryt za Edena Hazarda, która miała opiewać na około 60 milionów funtów (około 69 milionów euro). The Blues w odpowiedzi mieli przekazać, że do rozmów usiądą, gdy propozycja będzie bliższa dwukrotności tej kwoty. Sportowa telewizja twierdzi, że Królewscy nie zamierzają za mocno przepychać się w tej sprawie i jeśli Chelsea utrzyma swoje nastawienie, to Hiszpanie ruszą po… Felipe Andersona.

Brazylijczyk w kwietniu skończy 26 lat i jest pomocnikiem West Hamu. W tym sezonie Anderson zagrał we wszystkich 31 ligowych meczach Młotów, notując 8 goli i 6 asyst, chociaż w 2019 roku nie trafił jeszcze do siatki. Ostatniego lata dołączył on do swojego obecnego klubu z Lazio za 38 milionów euro. Teraz wstępnie miałby kosztować on Królewskich właśnie około 70 milionów euro, jakie proponowane są za Hazarda.

Anderson ma umowę do 2022 roku i nie gra w West Hamie nawet roku, więc trudno stwierdzić, że chodzi tu o wpłynięcie na rozmowy o nowej umowie. Warto przy tym pamiętać, że w tym momencie latem w pierwszym zespole będzie czterech zawodników bez paszportu Unii Europejskiej – Vinícius, Rodrygo, Valverde i Militão – gdy takich piłkarzy może być tylko trzech. Urugwajczyk ma otrzymać hiszpański paszport przed rozpoczęciem kolejnego sezonu, ale wciąż wszystkie miejsca dla takich graczy pozostaną zajęte. Nie istnieją żadne informacje potwierdzające, że gracz West Hamu ma paszport Wspólnoty. Trudno wyobrazić sobie, że nawet jeśli potencjalnie Rodrygo odejdzie na wypożyczenie, to jego miejsce w tej stawce zajmie Anderson… za 70 milionów euro.