Luis Enrique w budowaniu nowej Hiszpanii opiera się na Ramosie

Obrazek z pierwszego dnia zgrupowania reprezentacji Hiszpanii: Sergio Ramos wychodzący przed hotel Federacji w Las Rozas, który jest bazą kadry, by przywitać każdego z przyjeżdżających zawodników. El Confidencial pisze, że to efekt rozmów i ustaleń między kapitanem a Luisem Enrique, który poprosił go o maksymalną pomoc w budowaniu nowego zespołu.

Ramos zdecydował się pełnić rolę swoistego coacha także w kadrze, która potrzebuje odrodzenia po nieudanej Lidze Narodów, gdzie ostatecznie nie wywalczono awansu, chociaż wygrano pierwsze dwa mecze z Anglią i Chorwacją. Czteromiesięczna przerwa doprowadziła Luisa Enrique do rewolucji i zrezygnowania z wielu stałych nazwisk kosztem debiutantów czy graczy, którzy wracają do kadry po latach. Selekcjoner w przebudowie, której celem jest zbudowanie konkurencyjnego zespołu na EURO, opiera się w dużym stopniu właśnie na kapitanie Realu Madryt i jego doświadczeniu w kierowaniu szatnią.

Trener widzi, że w zespole, który nie ma podstawy i który wymaga przebudowy, potrzeba wyraźnego lidera, który utrzyma piłkarzy na odpowiednich torach. Ramos ma być nim także na boisku, gdzie drużyna ma odzyskać agresywność. Hiszpania znowu ma być intensywna, wertykalna i mocno naciskająca z piłką i bez niej, cały czas prezentując tak ważną dzisiaj głębokość gry. Pierwsze spotkania będą już tymi o punkty w eliminacjach do EURO i chociaż Enrique potrzebuje czasu, to jego nowy zespół, którego liderem będzie Ramos, musi koniecznie wygrać z Norwegią i Maltą.