Isco nie myśli już o odejściu
Powrót Zidane'a może poprawić jego sytuację
Isco jest jednym z tych piłkarzy, który może mieć powody ku radości, że Santiago Solari nie jest już trenerem Realu Madryt. Odejście Argentyńczyka jest równoznaczne z końcem konfliktu, jaki toczył się między pomocnikiem a byłym już szkoleniowcem przez ostatnie cztery miesiące. Przyjście Zinédine'a Zidane'a oznacza zaś, że Hiszpan może zacząć z czystą kartą. Nim klub ogłosił, że Zizou wraca na stanowisko trenera, Isco zastanawiał się, co zrobić latem, ale myśli o odejściu wyparowały już z jego głowy.
Isco nigdy nie był dla Francuza graczem nietykalnym, jak choćby Cristiano czy Benzema, ale na tych samych zasadach mógł konkurować z resztą kolegów z drużyny, co nie było możliwe podczas kadencji Solariego. W ostatnich tygodniach wiele mówiło się o różnych zachowaniach Hiszpana, które mogły poddawać w wątpliwość jego profesjonalizm, jak choćby w dniu meczu z Ajaxem, gdy nie pojechał z drużyną na stadion lub w każdy poniedziałek, gdy odmawiał stawania na wadze w Valdebebas. Ale sam piłkarz żalił się swego czasu w mediach społęcznościowych, że jest mu trudno, ponieważ po prostu nie otrzymuje szans na grę. Teraz może się to zmienić.
Trzeba jednak pamiętać, że przybycie Zizou wcale nie musi oznaczać rozwiązania wszystkich problemów Isco. Między jednym i drugim również dochodziło w przeszłości do różnych tarć. Wystarczy wspomnieć same liczby za pierwszej kadencji Zidane'a, gdy Isco rozegrał 48% możliwych minut, a w 76% przypadków przedwcześnie schodził z boiska. Mimo wszystko powrót Francuza jest na pewno bardzo dobrą wiadomością dla pomocnika.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze