Varane kończył Klasyk z pokiereszowanym kolanem
Francuz pokazał po meczu swoją nogę
Raphaël Varane z wielu powodów nie będzie wspominał najlepiej wczorajszego wieczoru. Królewscy polegli w starciu z Dumą Katalonii i odpadli z Pucharu Króla, a francuski defensor wpakował piłkę do własnej bramki, co pozwoliło wyjść gościom na dwubramkowe prowadzenie i praktycznie pozbawić madrytczyków jakichkolwiek złudzeń o awansie do finału.
W 69. minucie pech Francuza nie skończył się jednak tylko na strzeleniu samobójczego gola. Varane do spółki z Danim Carvajalem próbowali zapobiec temu, by futbolówka trafiła do Luisa Suáreza. Ta sztuka udała im się jedynie połowicznie. Cała trójka wpadła na siebie, a piłka odbiła się od nogi stopera i wturlała do bramki. Napastnik Barcelony i boczny obrońca szybko podnieśli się z murawy, ale przez dłuższy czas leżał na niej Francuz i wyraźnie widać było, że doskwiera mu ból. Po zakończeniu spotkania sam Varane postanowił pokazać światu, czemu tak długo nie podnosił się z boiska.
Francuz zamieścił na Instagramie krótką relację, na której widać zdjęcie jego kolana, które zostało mocno pokiereszowane właśnie we wspomnianym starciu i podczas kilku innych sytuacji w trakcie meczu. Na nodze Varane'a zauważyć można trzy spore rany, albo wręcz miniwgłębienia. Defensor grał z nimi przez ponad dwadzieścia minut i tym samym pod małym znakiem zapytania stanął jego występ w sobotnim Klasyku. Wszystko będzie zależało od tego, jak duży ból i problem przy poruszaniu się będą sprawiały mu doznane obrażenia.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze