Casemiro: Wniosek jest taki, że trzeba strzelać gole z okazji, jakie tworzymy
Brazylijczyk jako jedyny pojawił się w strefie mieszanej
Casemiro jako jedyny zawodnik Realu Madryt pojawił się w strefie mieszanej po pucharowym rewanżu z Barceloną. Przedstawiamy wypowiedzi pomocnika dla dziennikarzy radiowych i telewizyjnych.
– Przebieg meczu był klarowny. Walczyliśmy do końca, ciężko pracowaliśmy i zagraliśmy bardzo dobrze, tworząc wiele okazji. Taki jest jednak futbol. Zagraliśmy z wielką ekipą i wiadomo, że taki zespół w każdej chwili może cię zranić. Klasyk zawsze to wiele szczegółów. My nie zabiliśmy meczu, a oni przy swojej jakości podeszli trzy razy pod bramkę i strzelili trzy gole.
– Zabrakło tylko skuteczności, moim zdaniem tak. Nie chodzi o obwinianie ataku, bo wygrywamy i przegrywamy wszyscy. Gdy strzelamy gole, to razem, a gdy tracimy je, to też razem. Dzisiaj stworzyliśmy wiele sytuacji i nie potrafiliśmy zabić tego meczu.
– Czy to może wpłynąć na kolejne mecze? Cóż, zawsze ciężko jest przegrać mecz, a tym bardziej Klasyk, ale mamy już doświadczenie i wiemy, iż teraz to jest przeszłość. Teraźniejszością jest liga i Liga Mistrzów. To właśnie mamy i damy z siebie wszystko, by wygrać w tym sezonie tytuł.
– Skuteczność Viníciusa? Vinícius ma tylko 18 lat, ale widać, że nie czuje strachu przed graniem w tych wielkich meczach. Jeśli jednak skupimy się tylko na nim, będzie to niesprawiedliwe przy meczu, jaki rozegrała cała drużyna. Pierwsza połowa była fantastyczna, to była jedna z lepszych połówek w tym sezonie. Rozmawianie tylko o występie Viníciusa nie wydaje mi się sprawiedliwe, ale to gracz naszej drużyny i pokazuje wspaniały poziom.
– Drużyna opadła po serii dobrych wyników? Nie zgadzam się z twoimi tezami. Dzisiaj zagraliśmy dobrze, ale dobry nie jest wynik. Pracujemy, by być coraz lepszymi. Jasne, że dzisiejszy rezultat jest dla nas ciężki, ale uważam, że pracowaliśmy i próbowaliśmy, prezentując świetną grę. Teraz razem z kibicami patrzymy już na sobotę, bo oni bardzo nam pomagają i było to widać dzisiaj. Rozegraliśmy dzisiaj wielki mecz, ale uważam, że wynik nie oddaje przebiegu spotkania.
– Nastawienie Viníciusa po meczu? Był smutny jak wszyscy, bo wiedzieliśmy, że zrobiliśmy wiele rzeczy dobrze i mieliśmy wiele okazji.
– Brakuje goli czy po prostu skuteczności? Dzisiaj rozmawiamy, że nie mamy gola, a tydzień temu opowiadaliśmy, że mamy najlepszą „9” na świecie, a do tego Bale'a, Viníciusa i Lucasa. Mamy, co mamy i dzisiaj zabrakło nam gola, ale uważam, że atakujący radzą sobie bardzo dobrze, szczególnie Karim, który rozgrywa najlepszy sezon w Realu.
– W sobotę kluczowy mecz dla ligi? W sobotę, potem we wtorek, w niedzielę, w sobotę… Wszystkie spotkania są kluczowe dla sezonu. Wnioski na sobotę? Wniosek jest taki, że trzeba strzelać gole z okazji, jakie tworzymy. Zrobiliśmy wszystko i rozegraliśmy jedną z lepszych połów w sezonie, ale trzeba umieć dobić mecz.
– Karny był klarowny i dlatego nie protestowałem. Rafa był wtedy poza boiskiem i w tej strefie znalazłem się ja, ale karny był klarowny. Próbowałem złapać piłkę, ale Suárez był sprytniejszy ode mnie. To oczywisty karny.
– Zabrakło dzisiaj Cristiano? Nie możemy rozmawiać o tych, których już nie ma. Tydzień temu mówiliśmy o najlepszym napastniku i ataku. Cristiano nie jest już zawodnikiem Realu Madryt i nie możemy teraz o nim rozmawiać. Karim pozostaje wielkim zawodnikiem, tak samo Vinícius. Mamy takich zawodników i z nimi musimy walczyć dalej.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze