Chiellini: Ramos to najlepszy obrońca na świecie
Fragmenty wywiadu z kapitanem Juventusu
Już jutro w 1/8 finału Ligi Mistrzów dojdzie do starcia między Atlético Madryt a Juventusem. Z tej okazji MARCA przeprowadziła wywiad z Giorgio Chiellinim. Przedstawiamy fragmenty tej rozmowy ze stoperem i kapitanem Starej Damy związane z Realem Madryt.
Jaką rolę odgrywa u was Ronaldo?
Przyjście Cristiano było ważne, bo pokryło pustkę, jaką Buffon zostawił po sobie pod względem osobowości i bycia wzorem do naśladowania w szatni. Tylko szaleniec może mieć wątpliwości, bo on strzela gole i je tworzy. Był dla nas ważny, bo stał się takim wzorem do poprawienia się. Po tylu latach dominowania we Włoszech mogliśmy pomyśleć, że doszliśmy do maksimum, ale dzięki Cristiano idziemy dalej niż myśleliśmy, szukamy innych granic. Doszliśmy do dwóch finałów Ligi Mistrzów, ale do dalszego rozwoju brakowało nam najlepszego. Pomógł naszej kulturze pracy, bo wszyscy znajdujący się wokół niego czują ten podziw. Zawsze go szukamy, by móc, jakbym to powiedział, coś od niego podebrać. On jest wzorem.
Ty powiedziałeś w pewnym momencie publicznie, że nie wierzysz w transfer Cristiano.
Nie myślałem, że to była realna szansa, bo nie wierzyłem, że taki klub jak Real Madryt pozwoli odejść takiemu zawodnikowi. Real tęskni za Ronaldo, bo to zawodnik tworzący różnicę, który w każdym meczu pokazuje, że jest najlepszy na świecie. Zagadkowo nie wygrał ostatniej Złotej Piłki. Ronaldo i Messi to LeBron i Bryant. To kosmici i mamy szczęście, że jeden z nich jest z nami.
***
Czy Chiellini to najlepszy stoper na świecie?
Nie, naprawdę. Atlético ma jednego z nich, jakim jest Godín. Gdy go nie ma, Atlético całkowicie się zmienia. Ja już śledziłem go w Villarrealu. To dusza tej drużyny. Oblak też jest wśród najlepszych, jak Szczęsny, który jest zdecydowanie najlepszy we Włoszech.
Rok temu był karny Benatii na Lucasie Vázquezie?
Nie, proszę nie. To był trudny i skomplikowany moment dla sędziego. Wygrywaliśmy w Madrycie 0:3 i taka sytuacja w ostatniej sekundzie doliczonego czasu… Wyobrażasz sobie. Może moi koledzy i ja nie zachowaliśmy się dobrze. To dobry sędzia, młody. Nie była to miła sytuacja, ale zrozumiała, chociaż nie chcę, żeby to było wymówką.
Wtedy brakowało Ramosa.
Już mówiłem o tym w poprzednim sezonie. To w tym momencie najlepszy obrońca na świecie i jest nim zasłużenie. Prawie nie popełnia błędów, a jeśli to robi, to dlatego, iż wszyscy zaliczamy pomyłki. To lider, na boisku i poza nim. To jeden z tych graczy, którzy mają wpływ na oba zespoły. W poprzednim sezonie mieliśmy to 0:3 w 90. minucie, ale uważam, że z Ramosem by do tego nie doszło. Nie dlatego, że Varane, Nacho czy Vallejo nie są dobrzy, bo są, ale dlatego, że Ramos nie tylko gra swój mecz, ale sprawia też, że grają inni. To jest różnica między dobrym zawodnikiem a mistrzem. Sergio jest poza skalą, to top. Robi tyle tak dobrych rzeczy, że jest najlepszy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze