Stowarzyszenie Sędziów: Przyznajemy, że w końcówce meczu pojawiły się poważne błędy

Wydarzenia z finałowego meczu Pucharu Króla nie odchodzą w zapomnienie. Po zakończeniu spotkania na konferencji prasowej Juan Carlos Sánchez poinformował, że wystosował do ACB prośbę o wydanie oficjalnego komunikatu z przyznaniem się do popełnienia sędziowskich błędów. Stacja radiowa Cadena Cope dodała do tego, że Królewscy zagrozili nawet wystąpieniem ze struktur ACB, jeśli organizacja nie podejmie żadnych działań. Odpowiedź na żądania Blancos przyszła szybko. Głos zabrał Antonio Martín, prezes ACB. Poniżej prezentujemy treść jego oświadczenia:

„Puchar Króla okazał się sukcesem organizacyjnym na poziomie sportowym, z najlepszymi transmisjami telewizyjnymi, jakie mogliśmy zobaczyć w historii rozgrywek, i z ośmioma grupami kibiców, które stworzyły niesamowitą atmosferę. W końcówce finału turnieju ewidentnie doszło do kilku sędziowskich błędów. Pierwszy raz oddaliśmy do dyspozycji wszystkich obrazy z Instant Replay, dlatego całe działanie arbitrów odnośnie ostatniej akcji było publiczne i kibice mogli na żywo zobaczyć, co jest sprawdzane oraz decyzję, którą podjęli sędziowie. Z drugiej strony, pojawiły się również akcje, które ze względów regulaminowych nie mogły zostać sprawdzone za pomocą systemu Instant Replay, a w których nie powinien pojawić się błąd.

Możemy liczyć na coraz bardziej zaawansowane technologie i powinniśmy ich używać w odpowiedni sposób, żeby pomóc sędziom w podejmowaniu prawidłowych decyzji, jednak mając świadomość, że trzeba się liczyć z ludzkimi błędami. Ciągła poprawa w tym aspekcie i odpowiedni rozwój w trakcie całego sezonu jest dla nas priorytetem na najbliższe miesiące. Będziemy to robić wspólnie z sędziowskim gronem”.

Jak informuje dziennikarz José Luis Sánchez, Real Madryt nie jest usatysfakcjonowany odpowiedzią ACB. Królewscy uważają ją za zupełnie niewystarczającą i zastanawiają się nad odpowiedzią, w której nie przekreśla się zerwania współpracy w krótkim lub długim terminie. Madrytczycy chcą, żeby ostatnia akcja została wytłumaczona.

To jednak nie koniec wydarzeń dotyczących meczu. Komunikat opublikowała również AEBA (Stowarzyszenie Sędziów). Jego treść prezentujemy poniżej:

„W nawiązaniu do wydarzeń z finałowego meczu Pucharu Króla, Stowarzyszenie Sędziów pragnie zakomunikować, co następuje:
1. Przyznajemy, że pojawiły się poważne błędy w końcówce spotkania.
2. Zaakceptujemy i uszanujemy decyzje, które może podjąć ACB w odniesieniu do tych błędów.
3. Oferujemy ACB naszą pełną dyspozycyjność, żeby kontynuować współpracę w ciągłym rozwijaniu sędziowskich umiejętności w trakcie sezonu, aby poziom sędziowania był jak najwyższy.
4. Wyrażamy nasze maksymalne zaufanie dla grona sędziowskiego.

Nasi sędziowie znajdują się na najwyższym światowym poziomie, co jest przyznawane na każdym międzynarodowym turnieju, w którym bierzemy udział, ale z racji tego nie przestajemy być ludźmi i popełniamy błędy. Błędy nas bolą i na nas wpływają, dlatego pracowaliśmy i dalej pracujemy w każdym tygodniu, żeby starać się je wyeliminować.

Boli nas, jako miłośników tego sportu, którymi wszyscy jesteśmy, że znaleźliśmy się z tego powodu we wszystkich mediach w roli winnych.

Dotyka nas to, ponieważ szanując każdy klub, drużynę i kibiców, za każdym błędem znajduje się sędzia, który jest człowiekiem i który cierpi z powodu każdego popełnionego błędu.

Ściśle i na bieżąco współpracujemy z Departamentem Technicznym ACB, który mając w zasięgu wszelkie możliwe środki, pomaga nam, sędziom, rozwijać się na każdym poziomie (znajomości gry, technik sędziowskich, zasad i kontrolowania emocji), żeby być jak najlepiej przygotowanym na podjęcie ponad 300 decyzji, które każdy arbiter musi podejmować w każdym meczu i na końcówki najbardziej zaciętych i stresujących pojedynków, jak ten niedzielny, ponieważ one zawsze były i są esencją naszego ukochanego sportu. Szczerze sobie życzymy, żeby to co się wydarzyło, nigdy już się nie powtórzyło i żebyśmy mogli dzięki temu cieszyć się tym, co nas jednoczy, naszym sportem, KOSZYKÓWKĄ”.