Mecz o pozycję wicelidera
Królewscy zmierzą się z Baskonią
Dwie porażki z rzędu to nie jest coś, co często przytrafia się koszykarzom Realu Madryt. Jednak jeśli już taka passa ma się przydarzyć, to w tym momencie sezonu jeszcze jest na to czas. Królewscy mieli za sobą trzy trudne wyjazdy, z których przywieźli tylko jedno zwycięstwo. Przytrafiły się dwie wpadki, lecz po pierwsze były to spotkania z wymagającymi rywalami, a poza tym Blancos w obu meczach do końcowych sekund mogli myśleć o zwycięstwie. Teraz podopieczni Pabla Laso wracają po dłuższej przerwie przed madrycką publiczność, jednak wcale nie oznacza to, że poziom trudności się obniża. Do stolicy Hiszpanii przyjeżdża bowiem wicemistrz Hiszpanii – Baskonia.
W Lidze Endesa Baskonia ma dokładnie taki sam bilans meczów jak Real Madryt. Oznacza to tyle, że stawką dzisiejszego meczu będzie pozycja wicelidera tabeli. Faworytami będą gospodarze, ale Baskowie są drużyną, która walczy na wszystkich frontach i marzy o sięgnięciu przynajmniej o jedno trofeum. W Eurolidze spisują się bardzo dobrze i obecnie zajmują miejsce gwarantujące udział w play-offach. W dodatku są najlepiej grającym na wyjazdach zespołem w lidze hiszpańskiej. Real Madryt doskonale w ostatnim czasie zdaje sobie sprawę, że starcia z Baskonią są niezwykle wymagające i nie można sobie pozwolić na chwilę słabości.
Porażka z Unicają przed tygodniem była bolesnym ciosem dla Realu Madryt. Przewaga wypracowania wówczas w pierwszej fazie spotkania powinna wystarczyć do odniesienia zwycięstwa, lecz ostatecznie została roztrwoniona. W Moskwie również madrytczycy nie potrafili obronić tego, co wypracowali sobie w pierwszej fazie meczu. Pablo Laso z pewnością ma wiele uwag do podopiecznych, chociaż po pojedynku z CSKA nie miał dużo czasu, żeby popracować z drużyną nad poprawą błędów. Trzy kolejne wyjazdy są już za Realem Madryt, teraz Królewscy wracają przed własną publiczność, której nie mogą zawieść.
Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 19:30. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na Sportklubie.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze