Misja specjalna dla Lucasa

W momencie, w którym Real Madryt trafił w półfinale Copa del Rey na Barcelonę, Santiago Solari nakreślił plan, w którym kluczową rolę ma odegrać Lucas Vázquez. Galisyjczyk otrzyma dzisiaj na Camp Nou misję specjalną, jaką będzie powstrzymanie Jordiego Alby. Odkąd argentyński szkoleniowiec przejął pierwszą drużynę Królewskich, hiszpański skrzydłowy odzyskał swoje miejsce w składzie – rozegrał w tym czasie 1167 minut i zanotował 14 meczów w pierwszej jedenastce. Aby zobrazować, jak ważnym graczem dla Solariego jest Lucas, wystarczy wspomnieć, że w erze Argentyńczyka rozegrał więcej minut niż na przykład Luka Modrić.

W ostatnią niedzielę wychowanek Królewskich nie otrzymał nawet powołania na mecz z Deportivo Alavés. Trener chciał w ten sposób dać odpocząć swojemu zawodnikowi, który, jego zdaniem, odegra dziś kluczową rolę w pojedynku z Katalończykami. Solari ma świadomość tego, że pomijając Leo Messiego największe zagrożenie ze strony Barcelony może nadejść z lewego skrzydła. Dlatego też na tę stronę szykowani są niezmordowani pod względem fizycznym Dani Carvajal i właśnie Lucas Vázquez.

W podstawowej jedenastce
Lucas od samego początku regularnie otrzymuje wiele szans od Solariego, a wraz z mijaniem kolejnych meczów jego pozycja tylko się umacnia. To właśnie on wskakiwał do pierwszej jedenastki w tych najważniejszych chwilach, jak na przykład mecz z Romą po bolesnej porażce z Eibarem czy Klubowe Mistrzostwa Świata. Zdaniem Solariego w drużynie nie ma innego ofensywnego zawodnika, który gwarantowałby pełne poświęcenie i ciągłą pracę na całym boisku. Oczywiście, Gareth Bale i Vinícius Júnior dają więcej pod względem samej ofensywy, ale dla Argentyńczyka równie ważne jest zabezpieczenie dostępu do własnej bramki. Dlatego też dzisiaj idealnym kandydatem do zatrzymania Alby będzie właśnie Lucas.