Advertisement
Menu
/ marca.com

Asensio – ostatni „transfer” Solariego

Hiszpan wrócił na boisko w meczu z Gironą

Marco Asensio jest jednym z zimowych „transferów” Santiago Solariego. Hiszpan, który wrócił po niemal półtoramiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją, wszedł na boisko w 58. minucie wczorajszego spotkania z Gironą, zastępując Karima Benzemę. Mecz na Estadi Montilivi jest dla Asensio punktem zwrotnym w bieżącej kampanii. A przynajmniej tego oczekuje sam zawodnik, który z biegiem sezonu obniżał loty, aż do Klubowych Mistrzostw Świata, gdzie doznał urazu, który nie pozwolił mu na grę aż do wczorajszego starcia z Katalończykami.

Najbardziej pozytywne dla Solariego jest to, że w starciu z Gironą Asensio wysłał sygnał, że zamierza walczyć w drugiej połowie sezonu, w której decydują się losy tytułów. Mimo że atakujący nie miał żadnej klarownej sytuacji, to starał się być zaangażowany w grę i dryblował tak, jak potrafi – z piłką przyklejoną do stopy. Po jednym ze sprintów i wywalczeniu sobie pozycji Marco oddał groźny strzał, który jednak obronił Gorka Iraizoz. Cała akcja powinna zakończyć się bramką Lucasa Vázqueza po dobitce, ale tylko on wie, jak nie zmieścił futbolówki w pustej bramce.

Teraz celem Asensio jest wywalczenie sobie większej liczby minut i zdobycie zaufania Santiago Solariego. O to jednak nie będzie łatwo, ponieważ rywalami 23-latka są Vinícius, który znajduje się w znakomitej formie, oraz Gareth Bale, który przed kontuzją miał pierwszy skład u argentyńskiego szkoleniowca.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!