Setién: Zastanawiamy się nad zmianami w systemie

Quique Setién pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed dzisiejszym meczem z Realem Madryt. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi trenera Betisu z tego spotkania z dziennikarzami.

– Oczekujemy najlepszego Realu, tak samo jak oczekujemy najlepszej Hueski czy jakiegokolwiek rywala. Wiem, że mają sporo kontuzjowanych, ale to przydarza się nam wszystkim. Nie wiem, na ile to może wpłynąć na mecz, bo czasami postawa tych zawodników nie była najlepsza. My podejdziemy do meczu jak zawsze, będąc od początku odważnymi i wysoko naciskając oraz wkładając całą energię bez myślenia o tym, z kim gramy.

– Nie obserwuję sytuacji Realu na co dzień, jak nie robię tego też z Barceloną czy Athletikiem. Oglądam ich mecze, ale każdy zespół ma w sezonie różne chwile. Rok temu spektakularnie zaczęli sezon, teraz jest im trudniej. Ciężko utrzymać cały czas stabilny poziom. Do tego w tym roku istnieje równość w lidze, której nie było wcześniej. Teraz nie jest łatwo wygrać 2-3 mecze z rzędu, ale Real to zawsze Real. Nawet w tej rzekomo złej sytuacji strzelił ostatnio trzy gole Leganés, które sprawiało mu w meczu trudności.

– Isco? O jego występie decyduje jego trener, za to mu płacą. U mnie przytrafiają się podobne sytuacje.

– Zobaczymy, czy wystawimy Júniora, bo praktycznie jest już z nim w pełni dobrze. Kadrę poznamy w niedzielę. Zobaczymy, czy w jego przypadku podejmiemy ryzyko, ale myślimy o tym.

– Zmiana systemu? Nie zdradzę naszych planów Solariemu, bo on na pewno zastanawia się nad tym, czy zagramy na 4 czy na 5 obrońców. Ja sam spędzam nad tymi tematami całe wieczory. Ostatnio rozegraliśmy dobry mecz z Sociedadem z czwórką w obronie i zastanawiamy się nad zmianami. Pracujemy nad takim wariantem i zobaczymy, w jakiej dyspozycji będą nasi gracze na bokach. Próbujemy wybierać najlepszą opcję na dane spotkanie, a potem w trakcie meczu też możemy zmieniać system. Oba warianty nam pasują, najważniejsze to znaleźć równowagę. Liczy się nie system, a interpretacja planu przez zawodników.

– Zalety grania 4 i 5 obrońców? Jest wiele aspektów, ale nie mogę ich tutaj poruszyć. Faktycznie czasami wahadłowi obrońcy dają ci większą głębokość gry niż skrzydłowi. W obronie z trójką stoperów dużo lepiej obstawiasz pole karne, bo lepiej kryjesz szerokość boiska. Wszystko ma swoje wady i zalety. Sytuacja cały czas się zmienia. Najważniejsze, żeby zawodnicy dobrze rozumieli, co mają robić.

– Który system lepszy dla Betisu? Jestem przekonany, że oba nam pasują. Ostatnio z czwórką obrońców widzieliśmy, że mogliśmy lepiej rozgrywać piłkę w środku i doprowadzać większą liczbę zawodników do strefy strzału. Wtedy jednak zostawiasz więcej miejsca z tyłu. Nie jest łatwo znaleźć tę równowagę. Dzisiaj wykonaliśmy analizę wideo i przyglądaliśmy się różnym ruchom, bo piłkarze często mają swoje interpretacje i gubią pozycje, gdy nie powinni tego robić. Jesteśmy zadowoleni z naszej dotychczasowej pracy, ale zawsze można wszystko poprawić.