Solari nie powoła Cristo, choć nie ma alternatyw w ataku
Hiszpan zagra dzisiaj dla Castilli
Cristo mógł po cichu liczyć, że zasiądzie dzisiaj choćby na ławce rezerwowych. Santiago Solari nie powoła go jednak na spotkanie z Realem Sociedad, nie pozostawiając sobie niemal żadnej alternatywy w ataku, ponieważ kontuzjowani są Bale, Asensio i Mariano. Zamiast na Santiago Bernabéu, najlepszy strzelec Castilli udał się do Galicji, gdzie rezerwy zagrają z Pontevedrą.
To dziwna i ryzykowna decyzja, ponieważ Solari będzie miał tylko jednego zmiennika do ataku i będzie to Vinícius, Isco lub Lucas. Dwa miejsca dla trójki graczy i tylko jeden z nich będzie mógł wbiec na boisko z ławki rezerwowych, gdyby wydarzenia nie przebiegały po myśli trenera.
Cristo niemal przez cały tydzień trenował z pierwszym zespołem, a po kontuzji odniesionej przez Bale'a wydawało się, że może być pewny powołania od Argentyńczyka. 21-letni snajper musi jednak obejść się smakiem, ponieważ szkoleniowiec, który zna go doskonale, postanowił go pominąć. Niespodziewanie na wczorajszych zajęciach pojawił się za to Jorge de Frutos, który pauzuje za kartki, więc i tak nie będzie mógł wystąpić ani w meczu Castilli, ani w spotkaniu pierwszej drużyny.
Cristo zadebiutował już w pierwszym zespole w meczu z Melillą i trafił nawet do siatki. W trzeciej lidze ma na swoim koncie dziewięć bramek i sześć asyst, co oznacza, że może pochwalić się najlepszymi statystykami w zespole rezerw. Hiszpan został już jednak pominięty przez Solariego przy okazji rewanżowego spotkania z Melillą, choć awans do kolejne fazy Pucharu Króla był praktycznie pewny.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze