Florentino opuścił El Alcoraz w przerwie
Prezes musiał wrócić do Madrytu z powodu dzisiejszego finału
Dzisiejszy kalendarz Florentino Péreza pęka w szwach. Prezes pojawił się po południu w Huesce, gdzie z trybuny honorowej El Alcoraz oglądał mecz swojego zespołu, ale tylko w pierwszej połowie. W przerwie spotkania Florentino opuścił stadion wraz z kilkoma innymi członkami zarządu, a na trybunach pozostał jedynie wiceprezes, Eduardo Fernández de Blas.
Oczywiście powodem nie jest przeciętna gra Królewskich, a finał Copa Libertadores między River a Boca, który już niebawem rozpocznie się na Santiago Bernabéu. Stadion Los Blancos i sam prezes pełnią dzisiaj rolę swoistych gospodarzy meczu, dlatego Pérez musiał pojawić się w Madrycie już na trzy godziny przed rozpoczęciem spotkania. Florentino czuje się zobligowany do tego, aby osobiście ugościć najważniejsze osobowości, które pojawią się dziś na obiekcie Realu.
Na Bernabéu stawią się dzisiaj między innymi premier Hiszpanii Pedro Sánchez i kilku ministrów z jego rządu, prezes FIFA Gianni Infantino, prezes UEFA Aleksander Čeferin, a także wiele innych znanych postaci ze świata sportu. Florentino nie chciał zwlekać zbyt długo z opuszczeniem Hueski, ponieważ silny wiatr i warunki atmosferyczne nie były wymarzone. Piłkarze i sztab szkoleniowy Realu Madryt także nie będą czekali długo na powrót do stolicy Hiszpanii, ponieważ również chcą pojawić się dzisiaj na Bernabéu, by obejrzeć Superclásico.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze