Kolejna wielka decyzja: Carvajal czy Odriozola?
Dani jest ponownie dostępny po 52 dniach
Przed Santiago Solarim kolejna z wielkich decyzji dotycząca wewnętrznej rywalizacji w drużynie. Po 52 dniach ponownie dostępny do gry jest Dani Carvajal, ale od przyjścia Argentyńczyka cztery razy z rzędu pełne spotkania na prawej obronie rozegrał Álvaro Odriozola, który prezentował się ze świetnej strony, zaliczając w tym okresie gola i 3 asysty. Teraz wszyscy czekają, na kogo trenerzy postawią, gdy obaj zawodnicy są zdrowi.
Przypomnijmy, że Carvajal po wrześniowym meczu z Romą nie zagrał z Espanyolem i Sevillą z powodu przeciążenia mięśniowego. Hiszpan po 10 dniach wrócił na derby z Atlético, a następnie nie dograł pierwszej połowy w Moskwie i w ostatnich tygodniach leczył uraz mięśniowy. Do czasu kontuzji poza wspomnianymi dwoma starciami odpoczynku rozegrał wszystkie mecze w pełnym wymiarze czasowym, notując w nich 1 gola i 1 asystę.
Z kolei Odriozola został sprowadzony latem z Sociedadu za 30 milionów euro, a jego perspektywy wzmacniało przyjście Lopeteguiego, który powołał go do kadry na mundial. Niespodziewanie jednak Hiszpan pierwsze minuty w sezonie rozegrał dopiero w starciu z Espanyolem, gdy z przeciążeniem uporać musiał się Carvajal. Po nim miał problemy fizyczne, po których wrócił do gry w starciach z CSKA, gdzie też zastąpił Daniego, oraz z Alavés. Po przerwie na reprezentacje wyszedł w pierwszym składzie na Levante, ale został zdjęty w przerwie i u Lopeteguiego nie wrócił już na murawę. Hiszpan w starciu z Pilznem postawił na Lucasa, a w Klasyku na Nacho, zostawiając w środku Varane'a mającego problemy fizyczne. Niewątpliwie była to jedna z decyzji, które doprowadziły do blamażu na Camp Nou.
Zarządzanie sytuacją Odriozoli (tylko 21% możliwych minut przed Melillą) oraz ogólnie prawą obroną (zbyt wczesny powrót Carvajal i doprowadzenie do jego kontuzji) to jedne z większych zarzutów wobec Lopeteguiego. Solari po przyjściu nie kombinował i postawił na 22-latka w pełnym wymiarze czasowym w 4 kolejnych meczach, a ten odpłacił się świetną grą oraz golem i 3 asystami. Carvajal oczywiście na dzisiaj wciąż pozostaje graczem teoretycznego podstawowego składu, ale wraca do rywalizacji po ponad 1,5-miesięcznej przerwie i Solari nie musi od razu wstawiać go do jedenastki na ważne wyjazdowe spotkanie, bo ma ogranego Odriozolę. Wszyscy czekają na jego ostateczną decyzję.
AS analizuje osiągnięcia obu obrońców w tym sezonie, który zaliczyli po 8 występów. Carvajal ma na koncie 732 minuty, a Odriozola 671. Bilans tego pierwszego to gol, asysta i 4 strzały, a tego drugiego gol, 3 asysty i strzał. Jeśli chodzi o podania, 22-latek ma przewagę nad 26-latkiem: 92% dokładnych podań, w tym 89% na połowie rywala przy 91% dokładnych podań, w tym 88% na połowie rywala. Jeszcze większą przewagę Odriozola ma w dobrych dośrodkowaniach – 23% do 9% – wstrzeliwując piłkę celnie co 15 minut wobec takiego udanego zagrania co 21 minut u Carvajala. Z drugiej strony, Daniemu naliczono 14 udanych dryblingów przy tylko jednym Álvaro. Carva ma też lepszą skuteczność ataków w obronie – 93% do 83% – chociaż to z Odriozolą ekipa traci bramki rzadziej (co 126 minut wobec co 87 minut).
Warto w tym temacie przypomnieć, że w poprzednim tygodniu w wewnętrznym sparingu dostępnych graczy, którzy nie pojechali na zgrupowania ekip narodowych, z Castillą to Carvajal był ustawiony na prawej obronie, a Odriozola grał jako prawoskrzydłowy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze