James rehabilituje się w Madrycie

James Rodríguez nie pojawi się już tym roku na boisku. Kolumbijskiego pomocnika czeka półtoramiesięczna przerwa w grze, a wszystko przez kontuzję, jakiej nabawił się podczas wtorkowego treningu Bayernu Monachium. Piłkarz naderwał więzadło poboczne w kolanie i poprosił niemiecki klub o to, by móc przejść rehabilitację w Madrycie.

James przyleciał do stolicy Hiszpanii, gdzie będzie pracował z fizjoterapeutą Joaquínem Juanem. Zna go doskonale z czasów, gdy grał dla Realu i dlatego ponownie oddał się w jego ręce, by spróbować przyspieszyć powrót na murawę.

Kolumbijczyk jest zakochany w Madrycie i nie po raz pierwszy udał się do tego miasta, odkąd wypożyczono go do Bayernu. James stara się przebywać w Hiszpanii niemal za każdym razem, gdy tylko ma kilka dni wolnego. Teraz spędzi w stolicy przynajmniej kilka tygodni.

W tym tygodniu Kicker poinformował, że Bawarczycy zdecydowali się jednak nie wykupować pomocnika z Realu. Bayern musiałby zapłacić za niego 42 milionów euro i postanowił nie wykładać takiej kwoty na stół, więc James wróci latem przyszłego roku do drużyny Królewskich, z którą wciąż związany jest kontraktem do 2021 roku.

Kolumbijczyk próbował wrócić już do Madrytu tego lata, ale ostatecznie zgody nie wyraził na to Bayern. Za pół roku może się jednak okazać, że James będzie pierwszym letnim wzmocnieniem Los Blancos. Jego powrót na Bernabéu zostałby dobrze odebrany przez kibiców, którzy zawsze okazywali mu wsparcie. Pomocnik będzie więc mógł poprawić swój dotychczasowy madrycki dorobek, który wynosi 111 rozegranych meczów, 36 goli i 40 asyst.