Dzisiejsze okładki
Co na pierwszych stronach?
Porażka Hiszpanów z Chorwatami to główny temat na piątkowych okładkach najważniejszych dzienników sportowych w Hiszpanii.
„Sito [i modlenie się w niedzielę, aby Anglia zremisowała z Chorwacją]” – potok pomyłek w obronie i Dea Gea obnażyli Hiszpanię i postawili na skraju odpadnięcia. Ramos opuścił zgrupowanie z kontuzją. Luis Enrique stwierdził, że są na etapie rozwoju i wdrażania nowych zawodników.
ATP prezentuje nowy pomysł na rozgrywki, które zagrażają planowi Piqué względem Pucharu Davisa. UEFA nie planuje wyrzucać PSG z Ligi Mistrzów.
„Remis na Wembley albo pożegnanie” – Anglia zagra z Chorwacją w niedzielę 18 listopada, w dzień Odo z Cluny. Hiszpanie podarowali trzy gole, a tym razem De Gea miał współwinnych. Ceballos mówi, że byli słabi w ataku i w obronie. Luis Enrique uważa z kolei, że tym razem futbol nie okazał się dla nich sprawiedliwy.
Po zakończeniu sezonu Bayern pozwoli wrócić Jamesowi do Realu.
„Jedną nogą poza” – Hiszpanie przegrali dwa pojedynki powietrzne i stracili gola w doliczonym czasie gry. Piłkarze Luisa Enrique awansują do Final Four tylko wtedy, jeśli Chorwacja zremisuje w niedzielę z Anglią.
Barcelona nie przekreśla transferu Neymara. Pep Segura nie zamyka drzwi przed powrotem Brazylijczyka, którego można by pozyskać latem. LeBron wskoczył do pierwszej piątki najlepiej punktujących koszykarzy w historii NBA i goni Jordana, do którego brakuje mu 867 oczek. Baptistão mówi, że Espanyol to jeden z największych zespołów w La Lidze. Premier League także mówi „tak” dla VAR. Simeone odzyskuje kontuzjowanych na mecz z Barceloną.
„Wielki upadek” – Hiszpania przegrała w doliczonym czasie mecz, w którym ciągle musiała gonić wynik. Awansuje do Final Forut tylko wtedy, jeśli Chorwacja zremisuje z Anglią na Wembley.
Aleńá mówi, że głównym celem w szatni Barcelony jest zdobycie Ligi Mistrzów. Dodaje także, że walczy o to, by mieć taką karierę jak Iniesta. Pep Segura uważa, że Dembélé ma trudności z adaptacją. Olmo przyznaje, że trudno było mu opuścić Barcelonę. Bale trzecim problemem dla Realu Madryt po Isco i Asensio.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze