Rodrygo trafi do Madrytu dopiero latem
Klub podjął decyzję odnośnie młodego Brazylijczyka
Rodrygo dołączy do Realu Madryt po 30 czerwca, taką informacje podał dziennik AS. Brazylijczyk 9 stycznia skończy osiemnaście lat i od tego momentu mógłby, zgodnie z prawem, przenieść się do Hiszpanii, by grać w zespole Królewskich. Jednak madrytczycy ustalili z Santosem, że Rodrygo weźmie udział w mistrzostwach Ameryki Południowej do lat 20, które odbędą się w Chile w dniach od 20 stycznia do 13 lutego. Blancos nie chcieli zabraniać młodemu piłkarzowi uczestnictwa w tym turnieju. Nie jest to termin wyznaczony przez FIFA, więc kluby nie mają obowiązku zwalniania swoich graczy.
Kiedy tylko turniej się zakończy, Rodrygo wróci do Santosu, z którym weźmie udział w rozgrywkach regionalnych. Być może zespół będzie też walczył w kwalifikacjach do Copa Libertadores. Później nadejdzie pora na Copa América. Nie wiadomo, czy młody zawodnik otrzyma powołanie, ale gdyby tak się stało, jego przenosiny do Madrytu opóźniłyby się do 7 lipca.
Madridismo czeka na Rodrygo z wielkimi nadziejami, żeby zobaczyć go odnoszącego sukcesy w pierwszej drużynie, razem z Viníciusem. Zawodnik Santosu ma duże szanse na dołączenie do kadry pierwszego zespołu, a przynajmniej tak zapewnia klub. Na tę chwilę taki jest plan, chociaż zależy to od wielu czynników: trenera, postawy Rodrygo czy adaptacji na zupełnie innym kontynencie.
Brazylijczyk podpisał z Realem Madryt kontrakt do 2025 roku (łącznie zarobi 45 milionów euro). To pokazuje, jak bardzo Królewscy wierzą w młodego gracza, który osiągnął już całkiem sporo. W dorosłym futbolu zadebiutował w wieku szesnastu lat, otrzymał nominację do Trofeo Kopa (Złota Piłka dla zawodników poniżej 21. roku życia) i zdobył ponad dziesięć goli w profesjonalnej piłce. W Brazylii jest porównywany do Neymara. Obaj byli kapitanami drużyn młodzieżowych Santosu, podpisali kontrakt z Nike przed ukończeniem czternastu lat i zdobyli pierwszą bramkę w bardzo młodym wieku.
W odróżnieniu od Rodrygo, Vinícius nie pojedzie na mistrzostwa Ameryki Południowej do lat 20, lecz zostanie w Madrycie. Władze klubu postanowiły zatrzymać zawodnika, żeby uniknąć kontuzji i zbyt dużej dawki meczów. Vinícius zrozumiał tę decyzję i jest całkowicie skoncentrowany na Realu Madryt, chociaż oczywiście chciałby wystąpić na turnieju, na którym Brazylia jest faworytem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze