Benzema: Czasami ludzie nie rozumieją dobrze tego, co robię na boisku
Kilka wypowiedzi Francuza ze strefy mieszanej
Karim Benzema po meczu z Viktorią Pilzno pojawił się w strefie wywiadów oraz strefie mieszanej. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi Francuza z tych rozmów z dziennikarzami.
– 200 bramek w Realu Madryt? Coś świetnego, cieszę się i jestem dumny. Strzelenie tylu goli w najlepszym klubie na świecie wymaga wielu poświęceń i ciężkiej pracy. Czuję się z tym bardzo dobrze i to dodaje mi pewności siebie do dalszego strzelania.
– Co zmieniło się przez tydzień? Powiedziałbym, że doszło trochę szczęścia, po prostu. Gol trafiony więcej, gol stracony mniej… Czasami graliśmy dobrze, ale nie trafialiśmy i traciliśmy bramki. Teraz to się zmienia, co jest dobre dla naszej pewności siebie. Wiemy, że jest ciężko, bo rywale z każdym rokiem są coraz mocniejsi i coraz bardziej chcą pokonać Real Madryt. My musimy to wytrzymywać i walczyć, by dalej wygrywać.
– Praca Solariego? Trudno o tym mówić. Mamy nowego trenera, który jest tu tylko od krótkiego czasu. Zachowuje się jednak świetnie wobec nas i dobrze czyta mecze. Gramy lepiej, łapiemy pewność siebie i razem musimy dalej.
– Solari na dłużej? Dla mnie on jest trenerem Realu Madryt. To on nas prowadzi, niezależnie czy ma to być miesiąc, dwa czy trzy. Dla mnie takie coś nie istnieje. To trener Realu Madryt i niech będzie z nami do końca. Oczywiście, że to byłaby dobra decyzja.
– Lopetegui? Doszło do zmiany, tyle. Julen był wielkim trenerem i nim pozostaje. Teraz mamy Solariego, on jest z nami, też grał w Realu, dużo wie o piłce. Myślę, że z nim zmieniło się szczęście i teraz idziemy dalej tą drogą. Dzisiaj dużo bardziej wierzymy w siebie i chcemy to utrzymać.
– Czy czuję, że każdy mój gol zamyka krytyków? [śmiech] Ja taki nie jestem. Gram dla ludzi, którzy lubią futbol i którzy świetnie się na nim znają. Czasami są ludzie, którzy chcą więcej, ale tak będzie zawsze. Gdy gram, chcę pomóc kolegom w odniesieniu zwycięstwa. Oczywiście, że zawsze chcę strzelać gole, ale czasami to nie jest możliwe. Gdy trafiam, jestem szczęśliwy.
– Co odpowiadam dla tych, którzy oczekują, że zdobędę 20 bramek więcej? Nie chodzi o to, że nie rozumiem tych żądań. By trafiać, musisz mieć okazje. Jeśli marnuję trzy, cztery czy pięć sytuacji, możesz mnie krytykować. Jeśli marnuję jedną… cóż, taki jest futbol. To jednak Real Madryt i dobrze wiem, że muszę zdobywać więcej bramek, tyle.
– Czy boli mnie krytyka? W każdym roku jest tak samo. Ja gram w piłkę, by tworzyć historię, by dojść na maksymalny poziom. Czasami ludzie nie rozumieją dobrze tego, co robię na boisku. Zawsze chcę pomóc swoim kolegom i dać z siebie maksimum. Czasami strzelam gole, czasami nie, ale najważniejsze są zwycięstwa i puchary. A krytyka mnie nie boli. Ja mam już 30 lat, mam dzieci… Tak po prostu jest.
– Czy gole zmniejszają ciężar na moich plecach? Ja nie noszę żadnego ciężaru, to tematy z zewnątrz. Jestem tu, by pomagać kolegom i gdy oni dają mi piłkę, muszę strzelać, tyle. Najważniejsze dla nas są zwycięstwa.
– Średnia gola co 2 mecze i 60 trafień w Lidze Mistrzów? Ciągle tylko rozmawia się o strzelcu i strzelcu… Dla mnie napastnik musi umieć grać w piłkę, a nie tylko strzelać gole. Nie zawsze trafisz do siatki i jeśli nie umiesz dobrze grać w piłkę, dla mnie nie jesteś dobrym napastnikiem. Taka jest moja opinia. Jednak oczywiście Real musi strzelać więcej goli i ja także. Pracuję, by zdobywać więcej bramek.
– Czy numer „9” może sprawiać, że jestem oceniany niesprawiedliwie? Możliwe… Kiedy wchodzę na boisko, to jasne, że chcę trafić do siatki, ale nie tylko. Chcę też asystować, grać, atakować, bronić, organizować akcje. Dla mnie to też jest praca napastnika.
– Zmiana butów w czymś pomogła? Taki jest futbol. Czasami coś zmieniasz i wszystko się udaje, a czasami po prostu nie idzie. Cieszę się, że zaczynamy być coraz skuteczniejsi. Zmiana butów przez przesąd? Nie, po prostu dobrze się w nich czuję.
– Lepiej czujemy się z Pintusem? Jesteśmy w dobrej formie fizycznej. Pracujemy, zawsze ciężko pracujemy, tyle. Gdy nie wygrywasz, zawsze szuka się jakiegoś powodu, ale ja zapewniam, że ciężko pracujemy.
– Najmniejsza rywalizacja w ataku Realu w mojej karierze? Rozmawiajmy o futbolu, zwycięstwie i naszej pewności siebie [po tej odpowiedzi Benzema odszedł od dziennikarzy radiowych i nie chciał kontynuować tego tematu].
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze