Pierwszy gol Ødegaarda dla Vitesse, piękna asysta Coentrão [VIDEO]
Jak grali wypożyczeni i sprzedani?
Ostatni tydzień wiązał się z różnymi odczuciami zawodników związanych z Realem Madryt. Ødegaard strzelił pierwszego gola dla Vitesse, ale kilka dni później jego zespół przegrał z PSV. Coentrão zapisał na koncie asystę, lecz Rio Ave tylko zremisowało z Nacionalem, a Theo zaliczył udany powrót do gry po przerwie.
Wypożyczeni
Achraf Hakimi (Borussia Dortmund)
Wychowanek Królewskich tym razem na boisku pojawił się w roli prawego obrońcy, a więc swojej nominalnej. Zaprezentował się bardzo dobrze, choć nie miał bezpośredniego udziału przy jedynej bramce autorstwa Marco Reusa. W defensywie był bardzo solidny i często brał udział w ataku pozycyjnym. Kolejny dobry występ Marokańczyka.
Ocena Kickera: 3,5/6 (1 – najlepsza, 6 – najsłabsza)
Ocena WhoScored: 7,0/10
Wczoraj Borussia mierzyła się na wyjeździe z Atlético, ale ekipa Diego Simeone nie pozwoliła na zbyt wiele. Niemcy oddali na Wanda Metropolitano jedynie cztery strzały, a dwa z nich należały do Achrafa. Nie stworzył jednak większego zagrożenia. Colchoneros zrewanżowali się BVB za porażkę w Dortmundzie i wygrali 2:0. Hakimi często był przy piłce, ale nie był w stanie pomóc swojej drużynie, która mimo ogromnej przewagi w posiadaniu piłki nie potrafiła stworzyć dogodnych okazji.
Ocena WhoScored: 6,2/10
Andrij Łunin (Leganés)
Nareszcie otrzymał szansę od pierwszej minuty i zagrał od początku w pucharowej potyczce z Rayo Vallecano. Nie zagrał złego spotkania, jednak wpuścił dwa gole, a rywal oddał zaledwie trzy celne strzały. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 2:2. Ukrainiec nie może więc być do końca z siebie w pełni zadowolony. Skrót tego spotkania i wpuszczone przez niego gole możecie obejrzeć tutaj. W meczu ligowym z Atlético między słupki wrócił Iván Cuéllar.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Borja Mayoral (Levante)
Po ponad miesiącu wrócił do wyjściowego składu Levante, które w Pucharze Króla mierzyło się z Lugo. Napastnik zdobył bramkę na 1:1, jednak wyróżnił się nie tylko golem. Był aktywny i zanotował jeden z najbardziej udanych meczów w barwach Żab, które ostatecznie zaledwie zremisowały z niżej klasyfikowanym rywalem. Skrót tego starcia możecie obejrzeć tutaj.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 2/3
W potyczce ligowej Mayoral wrócił na ławkę rezerwowych, z której podniósł się w 61. minucie. Znów zaprezentował się z dobrej strony i miał pewien udział przy jedynym golu dla Levante. To właśnie do niego była skierowana piłka, ale Ramiro Funes Mori ubiegł go i wpakował piłkę do bramki. Borja nie dotknął zatem piłki, jednak gdyby nie jego niezłe ustawienie, obrońca Villarrealu z pewością by tak nie spanikował. Ostatecznie Villarreal wyrównał w doliczonym czasie gry, a spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Skrót tego starcia możecie obejrzeć tutaj.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 6,4/10
James Rodríguez (Bayern Monachium)
Kolumbijczyk ponownie wyszedł w pierwszym składzie, ale ponownie nie na pozycji, na której czuje się najlepiej. Miał sporo obowiązków w defensywie i do momentu zmiany w 71. minucie spisywał się całkiem nieźle, choć nie przyniosło to rezultatów w ataku. Zdecydowanie stać go na więcej, ale wydaje się, jakby był pozbawiony motywacji, zresztą jak cały Bayern. Podopieczni Kovača zremisowali u siebie 1:1 z Freiburgiem.
Ocena WhoScored: 7,4/10
Mateo Kovačić (Chelsea)
W Pucharze Ligi Angielskiej rozegrał pełne 90 minut w starciu z Derby County. Nie był to ani wybitny, ani słaby występ Chorwata. Chelsea przeważała, ale ambitnie grający przeciwnicy potrafili sobie stworzyć sytuacje. Londyńczycy wygrali ostatecznie 3:2, jednak wydaje się, że takimi występami Mateo nie wywalczy sobie pozycji w podstawowym składzie, która ostatnio jest coraz mniej pewna.
W Premier League Kovačić spotkanie z Crystal Palace rozpoczynał na ławce rezerwowych. Pojawił się na murawie w 64. minucie, kiedy był remis 1:1. Chelsea zdołała strzelić kolejne dwa gole i zgarnęła trzy punkty. Mateo był bardzo aktywny, często podłączał się do akcji, trzymając się lewej strony boiska. Oddał jeden niecelny strzał, ale bardzo dbał o futbolówkę, przez co nie zaliczył żadnej straty.
Ocena WhoScored: 6,9/10
Lucas Silva (Cruzeiro)
Cruzeiro na wyjeździe mierzyło się z Américą i wygrało 2:1. Lucas pojawił się na boisku na ostatni kwadrans, kiedy to gospodarze starali się wyrównać. Dobrze spisał się w defensywie i Cruzeiro ostatecznie zabrało do domu trzy punkty.
Ocena WhoScored: 6,0/10
Martin Ødegaard (Vitesse)
W Pucharze Holandii spędził na boisku całe spotkanie z Heraclesem. Vitesse wygrało 2:0, w dużej mierze dzięki Martinowi, który strzelił pięknego gola, otwierającego wynik spotkania. To jego pierwsze trafienie w barwach Vitesse.
Ligowy mecz był znacznie większym wyzwaniem, ponieważ Vitesse grało na wyjeździe z PSV. W dodatku od 14. minuty Ødegaard i spółka grali w osłabieniu po czerwonej kartce. Głównie ograniczali się do obrony, ale od czasu do czasu próbowali atakować. Martin zapisał na koncie dwa kluczowe podania, najwięcej w swojej drużynie. Poza tym sporo musiał pracować w defensywie. Vitesse przegrało ostatecznie 0:1.
Ocena WhoScored: 6,8/10
Óscar Rodríguez (Leganés)
Ostatnio Óscar gra od deski do deski, dlatego w potyczce pucharowej z Rayo trener pozwolił mu na złapanie oddechu. Mimo wszystko drużyna go potrzebowała, dlatego zameldował się na boisku w 65. minucie. Ostatecznie nic wielkiego nie zrobił, ale jego zespół zdołał zdobyć jedną bramkę i doprowadzić do remisu 2:2. Właśnie takim wynikiem zakończyło się tamto spotkanie.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 2/3
W sobotnie popołudnie Leganés grało z Atlético, a Óscar oczywiście wrócił do pierwszego składu. Był dość aktywny i szukał gry, choć to rywale częściej mieli piłkę. Nie zagroził szczególnie bramce Jana Oblaka, jednak on i cała drużyna mogą być bardzo zadowoleni ze swojego występu, ponieważ zremisowali 1:1 i zdobyli bardzo ważny punkt.
Ocena Marki: 2/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,8/10
Raúl de Tomás (Rayo Vallecano)
Nie zagrał w meczu Pucharu Króla z Leganés, ale w weekend nie było mowy o odpoczynku. Do Vallecas przyjechała Barcelona, a Hiszpan znalazł się w pierwszym składzie. Wyróżnił się przede wszystkim udziałem przy drugim trafieniu dla swojej drużyny. Strzelił wtedy w słupek, ale po chwili Álvaro García dobił do pustej bramki, dzięki czemu kibice Rayo mogli cieszyć się z prowadzenia 2:1. De Tomás zszedł z boiska w 65. minucie, ale już bez niego gospodarze wypuścili z rąk korzystny rezultat i ostatecznie przegrali 2:3.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,7/10
Rodrygo (Santos)
Santos czekała niełatwa potyczka na wyjeździe z Palmeiras i Rodrygo ponownie wyszedł w pierwszym składzie. Do przerwy jego ekipa jednak przegrywała 0:2, a młody atakujący grał fatalnie, co skończyło się zmianą i na drugą część spotkania już nie wyszedł. Roszady trenera przyniosły efekt, ponieważ Santos zdołał strzelić dwa gole, ale ostatecznie za sprawą Victora Luisa to Palmeiras zgarnęło trzy punkty.
Ocena WhoScored: 5,8/10
Theo Hernández (Real Sociedad)
Odcierpiał karę po czerwonej kartce z Hueską i wrócił do wyjściowego składu Realu Sociedad. Rozkręcał się dość powoli, ponieważ w meczu Pucharu Króla z Celtą Vigo niczym szczególnym się nie wyróżnił, a jego drużyna zremisowała na wyjeździe 1:1. Był jednak dość aktywny i zanotował nie najgorsze spotkanie jak na powrót po tak długiej przerwie.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 2/3
21-latek zagrał dużo lepiej w ligowej potyczce z Sevillą. Jego pojedynki z Jesúsem Navasem były jednym z najciekawszych elementów tego spotkania. Przez Theo przechodziło mnóstwo akcji Realu Sociedad, nie bał się grać do przodu, choć czasem drużynie brakowało jego większego zaangażowania w defensywie. Mimo wszystko pokazał się z dobrej strony i w dobrym stylu odzyskał rytm meczowy. Hiszpańskie media już rozpoczęły spekulacje, w których twierdzą, że obrońca wrócił na swój poziom z Deportivo Alavés.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 2/3
Ocena WhoScored: 7,3/10
Odeszli w letnim okienku transferowym
Fábio Coentrão (Rio Ave)
Kolejny znakomity występ Portugalczyka. Już w 7. minucie meczu z Nacional popisał sie fantastyczną asystą przy trafieniu Diego Lopesa. Później obie drużyny poszły na otwartą wymianę ciosów i spotkanie zakończyło się remisem 3:3. Fábio był bardzo aktywny, pojawiając się niemal w każdym miejscu na boisku. Oddał dwa nieudane strzały i sporo się napracował również w defensywie.
Ocena WhoScored: 7,5/10
Cristiano Ronaldo (Juventus)
Juventus pokonał Cagliari 3:1, a Cristiano tym razem nie trafił do siatki. Zapisał za to na koncie kolejną asystę – piątą w Serie A. Do tego oddał pięć strzałów, z których jeden wylądował na poprzeczce, i miał dwa kluczowe podania. Dobry występ Portugalczyka, chociaż on sam z pewnością wolałby wpisać się na listę strzelców.
Ocena WhoScored: 8,1/10
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze