Jak pieniądze wpływają na letnie sparingi w Stanach Zjednoczonych?
<i>Der Spiegel</i> ujawnia liczby na przykładzie Klasyku
Charlie Stillitano ma być jednym z ojców europejskiej Superligi. Czym Amerykanin przekonał do siebie gigantów europejskiej piłki? Sposobem organizacji letniego International Champions Cup, a raczej kwotami, jakie zapewnia klubom za sparingowe starcia poza Europą.
Po kilku latach doświadczenia w organizacji takich turniejów rok temu sięgnięto szczytu, tworząc sparingowy Klasyk w Miami. W składzie Barcelony wystąpili wtedy Messi, Suárez czy Neymar, a Der Spiegel twierdzi, że wszystko było podyktowane kwestiami finansowymi. Dokumenty zdobyte w ramach Football Leaks ujawniają, że topowe kluby dostają 2,8 miliona euro za występ w Ameryce Północnej. Za mecze Realu czy Barcelony z Manchesterem United dorzucano bonusowe 650 tysięcy euro, a za sam Klasyk bonusowe 5,6 miliona euro. Rok temu z tytułu samych spotkań Hiszpanie dostali około 12 milionów euro. Netto! Takie kwoty można spokojnie porównywać do premii za zwycięstwa w Lidze Mistrzów.
Jeśli chodzi o udział gwiazd, to dokumenty pokazują, że jeśli Messi nie zagrałby w Klasyku chociaż 45 minut, to wypłata dla Barcelony zostałaby obcięta o 650 tysięcy euro. W przypadku Neymara chodziło o 515 tysięcy euro, a Suáreza 390 tysięcy euro. Bez tercetu MSN Katalończycy mogliby dostać około 1,5 miliona euro mniej. Dlatego wszyscy zagrali. Jedynym minusem było to, że Barcelona została zobligowana do pokrycia swoich kosztów podróży i zakwaterowania, ale była gotowa przełknąć ten fakt, jeśli potem miała dostać takie wypłaty. Co ciekawe, Der Spiegel opisuje, że w przypadku Realu Madryt, który też miał sam opłacić swoje koszty związane z dotarciem na mecz, na fakturach widnieje zapis „Pomeczowy McDonald's dla drużyny"” na kwotę 255,51 dolara.
Jak poinformowano we wcześniejszym artykule, Stillitano od dawna napędza rozmowy w sprawie Superligi, gdzie najlepsi graliby tylko z najlepszymi. Kluby w przeszłości były temu oporne, a potem rozmowy niekoniecznie toczyły się odpowiednim tempem, ale Amerykanin pokazał swoim letnim turniejem, jakie przychody może zapewniać, jeśli tylko zbierze się grupa odpowiednich klubów.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze