Carrión: Byliśmy wierni swojemu stylowi

Trener U.D Melilla, Luis Miguel Carrión, wziął udział w pomeczowej konferencji po porażce 0:4 z Realem Madryt. Poniżej możecie zapoznać się z zapisem spotkania szkoleniowca gospodarzy z dziennikarzami.

– Jestem dość zadowolony, ponieważ byliśmy wierni swojemu stylowi. W pierwszej połowie i na początku drugiej spisywaliśmy się dobrze. Widać było to, co na co dzień demonstrujemy w lidze. Zamykanie się na własnej połowie moim zdaniem niczemu nie służy. Ponadto mieliśmy też swoje sytuacje.

– Real? Mówimy o ekipie mającej w swoich szeregach najlepszych piłkarzy na świecie. Podstawowa różnica tkwi w psychice. Potem potrafią przy stosunkowo niewielkim wysiłku stworzyć sobie okazję na zdobycie bramki i ją wykorzystać. Mieli szybkich graczy na skrzydłach. Lucas to reprezentant Hiszpanii, Odriozola również. Vinícius to z kolei przyszły reprezentant Brazylii. No i Reguilón, także fantastyczny zawodnik.

– Królewscy to wspaniały zespół. Widziałem wiele spotkań Realu Madryt Castilla i już tam mają dziesięciu czy dwunastu piłkarzy, którzy z powodzeniem mogliby występować w Primera División. W pierwszej drużynie gracze byli wyjątkowo zmotywowani osobą nowego trenera. Mam nadzieję, że od teraz będzie szło im lepiej.

– Ze strony klubu wszystko zostało zorganizowane bardzo dobrze. Mam nadzieję, że kibice widzieli dziś coś, co skłoni ich do przyjścia na stadion w niedzielę. To liga jest naszym prawdziwym celem. Cieszę się, że Melilla mogła zobaczyć Real Madryt. Drużyna zapracowała sobie na to, ponieważ najpierw musiała awansować w kilku poprzednich rundach. Przegraliśmy z mistrzem Europy, ale pokazaliśmy się z dobrej strony.

– Mieliśmy jedną bardzo dobrą sytuację. Kto wie, gdybyśmy trafili, być może sprawy potoczyłyby się inaczej. Myślę jednak, że wówczas chcąc nie chcąc zaczęlibyśmy się za bardzo cofać. Walczyliśmy na dobrym poziomie i jeśli będziemy tak grać w lidze, z pewnością będziemy bić się o awans.