Piqué: Strzeliliśmy piątkę i tyle
Defensor Barcelony po Klasyku
W czasie wczorajszego Klasyku Gerard Piqué po raz drugi w życiu miał okazję pokazać kibicom pięć palców jako oznakę wyższości swojej drużyny nad Realem Madryt. Po końcowym gwizdku stoper Barcelony rozmawiał z dziennikarzami w strefie mieszanej. Przedstawiamy wypowiedzi Gerarda Piqué ze spotkania z dziennikarzami.
– Myślę, że w ogólnym rozrachunku byliśmy lepsi od przeciwnika i rezultat odzwierciedla to, co można było zobaczyć na Camp Nou.
– Czuję ogromną radość, ponieważ osiągnęliśmy bardzo ważny wynik z bardzo dobrymi odczuciami. Po wątpliwym początku mamy za sobą dobry tydzień, dobre odczucia i dobrą grę mimo absencji naszego najlepszego zawodnika. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że przed nami długa droga, to tylko trzy punkty i w lidze pozostaje jeszcze wiele spotkań.
– Oczywiście, że nie skreślam Realu. Jeśli będziemy mieć słabą serię, tak jak przed przerwą na reprezentacje, to nas dogonią. Oni też są zobligowani do wygrywania. Ważne, by nie zaliczyć ponownie takich złych serii.
– Gol Vidala? Na pewno jest bardzo szczęśliwy. To dla niego ważna bramka.
– Manita? Sytuacja jest jasna. Strzeliliśmy piątkę i tyle. Nie jest łatwo strzelić pięć bramek odwiecznemu rywalowi i jeśli tak się dzieje, to trzeba się cieszyć.
– Wiem, że trudno jest utrzymać się na moim poziomie. Krytyka pomaga mi wymagać od siebie więcej. Odczucia są bardzo dobre, zarówno pod względem kolektywu, jak i osobistym.
– Drużyna bez Messiego? Każdy zrobił krok w przód, nie tylko najważniejsi. Mam nadzieję, że Lucho [Luis Enrique - dop. red.], którego znam, zmieni swoją decyzję i powoła Jordiego Albę.
– Zwolnienie Lopeteguiego? Futbol jest wkurzający, zwłaszcza kiedy jesteś w wielkim klubie. Nie możesz pozwolić sobie na słabe wyniki. Oni wygrali trzy ostatnie Ligi Mistrzów. Nie wiem, czy on straci posadę, to nie zależy ode mnie, ale znam go i mam nadzieję, że utrzyma się na stanowisku.
– Stracony gol? Wszystko można poprawić. Jasne, że chcieliśmy zagrać na zero, ale przeciwnicy też grają. Jedną z niewielu rzeczy, którą robimy dobrze bez Messiego, to gra w obronie systemem 4-1-4-1. To daje nam lepszą równowagę w defensywie.
– Krytyka za otwartą rękę? Nie sądzę, że zbiorę cięgi za pokazanie piątki.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze