Advertisement
Menu

Real Madryt ponownie liderem Ligi Endesa

Królewscy pokonali San Pablo Burgos

Koszykarze kontynuują dobrą passę i dopisali do dorobku kolejne zwycięstwo – szóste w lidze. San Pablo Burgos zaprezentowało się z niezłej strony, mogąc liczyć na wsparcie licznej grupy kibiców, którzy wybrali się do Madrytu. Duet Čančar-Husić sprawiał defensywie Królewskich ogromne problemy. Jednak znakomicie dysponowany Llull, ze wsparciem pozostałych graczy, przechylił szalę zwycięstwa na korzyść gospodarzy. Dzięki tej wygranej Real Madryt wrócił na pierwsze miejsce w ligowej tabeli, ponieważ Barcelona tylko dwoma punktami pokonała Joventut w spotkaniu, w którym do rozstrzygnięcia była potrzebna dogrywka.

Pierwsze dwie kwarty były bliźniaczo podobne. Real Madryt punktujący nieco lepiej, ale San Pablo Burgos utrzymujący się w grze. Dino Radončić otrzymał brawa od madryckiej publiczności przy wejściu na parkiet, ale później robił wszystko, żeby zaszkodzić gospodarzom. Nie był to jego najlepszy występ, lecz kilka razy pokazał się z dobrej strony. San Pablo udowadniało, że stworzyło solidną drużynę, która nieprzypadkowo sprawiła w tym sezonie niespodziankę, pokonując Baskonię. Mimo wszystko Real Madryt schodził na przerwę z sześcioma punktami przewagi.

Na drugą połowę goście wyszli naładowani energią. Szybko zniwelowali stratę, a nawet wyszli na dwupunktowe prowadzenie, pierwsze w całym spotkaniu. Królewscy musieli wrzucić wyższy bieg i tak też zrobili. Odbudowali przewagę, która w pewnym momencie sięgnęła nawet dwudziestu punktów. Dzięki temu w ostatniej kwarcie na parkiecie mógł się pojawić Usman Garuba, dla którego to był debiut w Lidze Endesa. Urodzony w 2002 roku Hiszpan prezentował w ostatnim czasie tak wysoką formę, że zapracował sobie na nagrodę w postaci szansy od Pabla Laso. Campazzo wyraźnie szukał młodego zawodnika, żeby pozwolić mu zdobyć pierwsze punkty, co ostatecznie się udało. Real Madryt pokonał San Pablo Burgos i teraz może rozpocząć przygotowania przed wyjazdem do Kowna na mecz z Žalgirisem.

90 – Real Madryt (21+21+28+20): Causeur (5), Randolph (3), Ayón (5), Yusta (7), Llull (19), Rudy (13), Campazzo (0), Carroll (14), Deck (11), Prepelič (3), Kuzmić (8), Garuba (2).

77 – San Pablo Burgos (19+17+22+19): Vega (6), Frazier (4), Čančar (24), Jaramaz (9), Krawcow (4), Fitipaldo (5), Barrera (2), Thompson (7), Huskić (10), Radončić (6).

Statystyki | Tabela

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!