Lopetegui: Możemy mieć inne ustawienia, ale nigdy nie chcemy stracić naszego stylu
Zapis wczorajszej konferencji z trenerem
Julen Lopetegui wziął wczoraj udział w konferencji prasowej przed dzisiejszym starciem z CSKA Moskwa. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Łużnikach.
[RMTV] Drużyna w pierwszej kolejce rozegrała wspaniały mecz z Romą. Jaka jest dalsza droga w tych rozgrywkach na mecz z CSKA?
Dalsza droga pozostaje taka sama. Staramy się podchodzić do każdego meczu w jak najlepszy sposób i próbujemy wygrywać, szukając maksymalnej liczby punktów. Tego chcemy. Zagramy w scenerii, która nie może być lepsza. Rywale zmienili stadion, by nas przyjąć, więc wiemy, jakiego przeciwnika i atmosfery możemy się spodziewać w starciu z wielką drużyną i ważnymi zawodnikami. Dlatego musimy być przygotowani na spotkanie Ligi Mistrzów o maksymalnych wymaganiach, bo taki będzie ten mecz bez żadnej wątpliwości.
[El Mundo] Mówi pan o wspaniałej scenerii. Czy dla pana ona znaczy coś wyjątkowego? Przyjeżdża pan na obiekt, na którym miał pan poprowadzić na mundialu reprezentację. Czy to już poszło w zapomnienie? Czy może pomyślał pan o tym w ostatnich dniach?
Nie, nie myślałem o tym. To coś specjalnego, bo jestem tu z Realem Madryt i gramy na wielki klub z Rosji. Do tego to mecz w Lidze Mistrzów i rozegramy go na imponującym obiekcie. Nic więcej, jesteśmy skupieni w 100% na naszych sprawach, czyli Realu Madryt.
[SER] Chcę zapytać o ostatnie odczucia wobec drużyny. Lepiej skończyliście niż zaczęliście derby, ale znowu nie udało się zdobyć bramki. To pana martwi? Ta posucha to coś przejściowego?
Co do odczuć, mieliśmy ciężki i wymagający mecz z powodu tego, co przeszliśmy, z powodu rywala i z powodu dnia mniej na przygotowanie się do niego. Jak już mówiłem, myślę, że odczucia były bardzo pozytywne. W czasie spotkania rośliśmy, ale cały czas byliśmy lepsi od tak dużej ekipy jak Atlético Madryt. Zagraliśmy przy wszystkich trudnościach, jakie mieliśmy i pokazaliśmy, że mamy środki, by mierzyć się z trudnymi i ciężkimi sytuacjami, jakie będą pojawiać się przez cały sezon. Odczucia wobec zespołu szczególnie w drugiej połowie były świetne. Szkoda, że nie zdobyliśmy bramki. Co do goli, skupiamy się na tworzeniu jak największej liczby okazji w każdym meczu. To jest nasza praca i przy tym sposobie na pewno wszystko będzie iść dobrze.
[RTVE] Mówimy o nabieraniu dobrych odczuć i powrocie do gry z meczu z Romą, ale czy nie będzie o to dużo trudniej przy tylu brakach? Dotyczy to szczególnie obrony. Czy jej zestawienie będzie dużym problemem? Czy szansę dostaną może Odriozola czy Reguilón? Jak będzie wyglądać ten proces?
Mecz sam w sobie będzie bardzo wymagający, bo rywal jest świetny i to jedna z najlepszych ekip z Rosji. Do tego zagra w domu i to przy występie w Lidze Mistrzów sprawia, że będzie to wymagające starcie. Na tej podstawie rozwiążemy problemy za pomocą środków, które mamy. Od tego one są w drużynach. Nie wiemy, co zrobi rywal, czy zagra czwórką czy piątką z tyłu, bo odzyskali najważniejszych zawodników. Zobaczymy, co zrobią, a my spróbujemy odpowiedzieć na to w jak najlepszy sposób.
[oficjalna strona] Zmierzycie się z rywalem, który w tym sezonie przegrał tylko 1 z 11 oficjalnych meczów i ma serię 8 oficjalnych spotkań bez porażki [„Zgadza się”, mówi Lopetegui]. Jak ocenia pan rywala? Jak podejdziecie do jutrzejszego starcia?
Dobrze ich opisałeś. To ekipa, który ma bardzo pozytywną serię i odzyskuje swoich najlepszych zawodników. W Pilźnie strzelili 2 gole i mieli sytuacje, by wygrać ten mecz. Zobaczymy, jak zagrają. Zazwyczaj z pełnym składem grają piątką obrońców, ale mogą zmienić system na czwórkę. Zobaczymy, w jaki sposób podejdą do meczu. Jednak tacy gracze jak Dzagojew, Vlašić czy Chalov prezentują wysoki poziom i zmuszą nas do rozegrania wielkiego meczu.
[beIN Sports; dziennikarz z Rosji] Ostatnie mecze były dla Realu bardzo ciężkie, do tego wypadło wam kilku zawodników. Jakie macie mentalne nastawienie na to starcie?
Nasz stan mentalny jest fantastyczny. Mamy wielką energię, chęci i nadzieję na spotkanie Ligi Mistrzów. Nie może być inaczej. To drugi mecz fazy grupowej i wszystko jest otwarte. Zagramy z wielką ekipą na jej terenie, nie ma większej motywacji. Gdy zaczyna grać muzyka Ligi Mistrzów, motywacja mojej ekipy jest maksymalna. Naszym celem jest wielki mecz przy trudnościach, jakie mamy, ale także ze środkami, jakie mamy i wobec których jesteśmy pewni, że będą w stanie wypełnić cel.
[Onda Cero] Mówił pan, że nie podobała się panu druga połowa meczu z Espanyolem, nie podobało się panu starcie z Sevillą i że potrafiliście zagrać lepiej w drugiej połowie derbów niż w pierwszej. W ostatnim czasie niewątpliwie najlepszy Real obejrzeliśmy w meczu z Romą w Lidze Mistrzów. Z czego wynika ten kontrast, gdy gra ten sam Real Madryt?
Nie wydaje mi się, że mówiłem dokładnie coś takiego, ale cóż… Uważam, że możemy tu szybko podsumowywać sezon, jeśli tego chcesz, ale teraz mamy starcie w Lidze Mistrzów. Myślę, że rozegraliśmy już wielki mecz z Romą i notowaliśmy bardzo dobre mecze z innymi ekipami. Prawdą jest też to, że nie byłem zadowolony z pierwszej połowy w Sewilli. Podkreślam jednak, że to inny rozdział, że gramy w Lidze Mistrzów i mamy przed sobą bardzo wymagające spotkanie. Przyjeżdżamy tu po ogólnie bardzo dobrym meczu z Atleti, które jest wielkim rywalem. Chcemy nadać ciągłość tej grze i poprawić się jak każda drużyna. Teraz mamy kolejną szansę na rozwój przy trudnościach i brakach poprzez rozegranie świetnego spotkania.
[COPE] Chcę zapytać o dwa nabytki, jakie pozyskaliście na ten sezon, o Odriozolę i Viníciusa. Odriozola zaczął sezon z kontuzją, ale ostatnio nawet nie znajdował się w kadrach meczowych, gdy Carvajal był po kontuzji. Czy on musi poprawić się w jakimś względzie, by bardziej pan w niego wierzył? Co do Viníciusa, rozegrał w weekend swoje pierwsze minuty. Czy teraz jego życie w Realu może się zmienić? Może zacząć zbierać minuty w pierwszym zespole czy ciągle musi coś poprawić?
Wiara w Odriozolę jest maksymalna. Pytanie o większe zaufanie nie ma podstaw, bo wiara w niego jest maksymalna. Miał kontuzję, potem zagrał, znowu doznał urazu i kiedy przyjdzie jego kolej, zagra. Mam maksymalną wiarę we wszystkich zawodników, także w niego i Daniego. A Vinícius, jak tłumaczyliśmy, to chłopak, który przechodzi przez proces. Jest młody i oczywiście ma wielką przyszłość. Powoli robi kolejne kroki i gdy uznamy, że może nam pomóc na murawie, wykorzystamy go jak każdego innego kolegę.
[Mediaset] Przy brakach w obronie i fakcie rozgrywania meczu w Lidze Mistrzów zaskoczyło nas, że powołania nie otrzymał Sergio Ramos. Jak do tego doszło? Co kapitan Realu Madryt powiedział trenerowi? Co trener Realu powiedział w tej sprawie kapitanowi? Jak doszło do podjęcia decyzji o odpuszczeniu tego meczu?
Nie przyjechał, bo ma rozegranych ponad 120 minut więcej niż ktokolwiek inny. Wypadło, że odpoczywa przy okazji tego spotkania, bo taką podjąłem decyzję i dlatego, że jego mięśnie ud będą za to wdzięczne przez resztę sezonu. Nic więcej. To moje zarządzanie jak w przypadku każdego zawodnika. Zrobiliśmy tak ostatnio z Tonim [Kroosem] i w przyszłości będziemy robić z kimkolwiek innym. Nie ma tu niczego więcej, będziemy podejmować swoje decyzje.
[AS] Mówi pan, że gra w drugiej połowie meczu z Atlético była dużo lepsza. Chcę zapytać o wprowadzenie Ceballosa. Jak ocenia pan jego rozwój w tym sezonie? Widzimy, że wierzy pan w niego, nawet jeśli nie jest członkiem podstawowej jedenastki. I czy nie uważa pan, że zespół z 4 pomocnikami jest dużo bliżej tego, czego pan od niego oczekuje, szczególnie pod względem intensywności?
Co do Daniego, jest to chłopak, o którym od początku mówiliśmy, że nam się podoba. Powtarzaliśmy, że bardzo nam pomoże i że niezależnie od wszystkiego to zawodnik Realu Madryt. Krok po kroku mieliśmy widzieć, jakie będzie mieć miejsce w zespole. On odpowiada na to zaufanie w najlepszy sposób, grając fantastycznie w piłkę. Czy zespół woli grać w ten czy inny sposób? To zależy od momentów. Musimy mieć rozwiązania i środki na wszystkie momenty spotkania. Czasami zagramy w tym, a czasami w innym ustawieniu, ale nigdy nie chcemy stracić naszego stylu, który polega na przejmowaniu inicjatywy, dążeniu do zwycięstwa i byciu zdolnym do pokonania rywala.
[dziennikarz z Rosji] Trener CSKA odpowiedział nam dzisiaj, że to może być najlepszy moment, by zagrać z Realem. Widzimy, że macie sporo braków w składzie i komentuje się w wielu mediach, że to najsłabszy Real w ostatnich latach. Co mógłby pan o tym powiedzieć?
Musicie więc być bardzo zadowoleni, że nas podejmujecie. Porozmawiamy jutro [uśmiech].
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze