Messi również nie pojawi się na gali FIFA

Nie tylko Cristiano Ronaldo zabraknie na gali FIFA The Best w Londynie. Nie stawi się na niej także Leo Messi, choć jeszcze wczoraj wydawało się, że Argentyńczyk zawita do stolicy Anglii. Dzisiaj sytuacja uległa już jednak zmianie. Katalońscy dziennikarze informują, że piłkarz Blaugrany zdecydował się pozostać w Barcelonie, a jego nieobecność ma być usprawiedliwiona szerzej nieznanymi problemami rodzinnymi.

Messi nie znalazł się w trójce finalistów do zdobycia głównej nagrody, o którą powalczą Luka Modrić, Cristiano Ronaldo i Mohamed Salah. Argentyńczyk został jednak nominowany do najlepszej jedenastki sezonu, a także ma szansę na zdobycie nagrody Puskása za gola, którego strzelił na Mistrzostwach Świata przeciwko Nigerii. Wszystko wskazuje na to, że Leo ani nie znajdzie się w jedenastce sezonu, gdzie miejsca w ataku zająć mogą Cristiano, Salah i Griezmann, ani nie zostanie wyróżniony za zdobycie najładniejszej bramki. Tu faworytem wydaje się być Ronaldo i jego przewrotka na stadionie Juventusu.

Nieobecność Cristiano ma być podyktowana innymi względami. Turyńczycy mieli podziękować w imieniu piłkarza za zaproszenie i poinformować FIFA, że w środę czeka ich ważny ligowy mecz przeciwko Bolonii, więc ich gwiazdor zostanie w Italii, by przygotowywać się do tego starcia. Media spekulują jednak, że Ronaldo bez wątpienia pojawiłby się na gali, gdyby miał zostać zdobywcą nagrody The Best. Ta ma jednak trafić w ręce Modricia, więc były zawodnik Realu Madryt – podobnie jak miało to miejsce w sierpniu podczas gali UEFA – zostanie w domu.