Dzisiejsze okładki
Co na pierwszych stronach?
Początek zmagań w Lidze Mistrzów to główny temat na wtorkowych okładkach najważniejszych dzienników sportowych w Hiszpanii.
„Zaczyna się nasza Liga Mistrzów” – finał na Wandzie marzeniem hiszpańskich drużyn. Barcelona zaczyna od meczu w nowej porze. Falcao staje jako pierwszy na drodze Atlético. Ramos celuje w karetę Realu. Valencię czeka trudne zadania.
Dani Alves uważa, że Real bez Cristiano jest niebezpieczniejszy. Manolas mówi, że wie, iż kibice czekają na niego na Bernabéu. Mas zapowiada, że chciałby wygrać Tour de France. Quino Colom przybliża Hiszpanów do awansu na koszykarski mundial.
„Muzyka Ligi Mistrzów” – cztery hiszpańskie drużyny powalczą o awans do finału na Wanda Metropolitano. Valverde stawia na wszystkich i zaczyna się wielkie wyzwanie przed Messim. Falcao będzie stanowił największą przeszkodę dla Atleti. Roma jest w kryzysie i wygrała tylko jeden z czterech meczów. Cristiano stanowi zagrożenie i przystępuje do meczu po dublecie z Sassuolo.
Di Francesco jest zdania, że Asensio zdobędzie Złotą Piłkę, a Real bez Cristiano ma więcej jakości w operowaniu piłką, popełnia mniej błędów i posiada więcej liderów. Griezmann stwierdza, że przed rokiem nie poszło im w Lidze Mistrzów, więc teraz marzą o jej wygraniu. Stuani ustrzelił dublet. Colom przybliża Hiszpanów do mundialu, jago rzut uratował reprezentację.
„Chip Ligi Mistrzów” – o nietypowej porze Barcelona rozpoczyna dzisiaj na Camp Nou walkę o priorytetowy tytuł. W składzie ma dojść do dwóch zmian, a Messi chce wrócić do królowania w Europie. Bartomeu mówi, że jeśli nie będzie zgody, to nie zagrają w Miami.
Montilivi mogło cieszyć się po wygranej, która przyprawiała o zawał serca. Atleti ma obsesję, żeby zagrać w finale na własnym stadionie. Eliud Kipchoge jest prostym Supermanem.
„Puchar, który chce Messi” – Barcelona zaczyna Ligę Mistrzów od meczu z PSV i z celem, który wyznaczył Messi: wygraną. Valverde cieszy się, że jego piłkarze są dodatkowo zmotywowani na te rozgrywki.
Iniesta „pozyskał” Juanmę Lillo do Vissel Kobe. Stuani dał wygraną po cierpieniach. Navarro został uhonorowany.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze