Advertisement
Menu
/ RealMadridTV

Lopetegui: Nie odczytaliśmy dobrze pierwszej połowy

Zapis pomeczowej konferencji z trenerem

Julen Lopetegui pojawił się na konferencji prasowej po meczu z Athletikiem. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na San Mamés.

[ABC] Czego zabrakło dzisiaj Realowi Madryt, by wygrać?
Zabrakło nam gola więcej od rywala. To utarty slogan, coś ewidentnego, ale tak dzisiaj było. Mieliśmy wiele sytuacji, uderzaliśmy na bramkę rywala 17 razy, dwa razy więcej niż przeciwnik. Rywal rozegrał dobry mecz, ale takiego się spodziewaliśmy. Oczekiwaliśmy bardzo intensywnego starcia z kryciem każdy swego, co zmienia trochę kwestie taktyczne. Pierwszej połowy nie odczytaliśmy dobrze, w drugiej było już lepiej i stworzyliśmy wiele okazji, by wygrać. Nie byliśmy skuteczni w finalnych sytuacjach. W tym bardzo intensywnym i atletycznym spotkaniu potrafiliśmy radzić sobie z opadającą energię i tworzyć sytuacje. Zdobyliśmy jednak tyle bramek co oni i wyjeżdżamy z punktem.

[Onda Cero] Dla wyjaśnienia: gdy rozmawiał pan z Isco o zmianie, przygotowywał pan do wejścia za Bale'a? Czy nagle coś się zmieniło i zdjął pan Modricia?
Nie, przeprowadziliśmy zmianę, jaką mieliśmy przygotowaną. Nie muszę mówić, o czym rozmawialiśmy czy nie rozmawialiśmy…
Ale wydawało mi się, że miał zejść Bale.
Przeprowadziliśmy zmianę, jaką mieliśmy przygotowaną.
Dobrze, więc pytanie: czy mieliście jednak bardziej problem z grą niż strzelecki?
Bardziej z grą niż ze strzałami? Uważam, że stworzyliśmy wiele okazji. Jak mówiłem, w pierwszej połowie weszliśmy w dynamikę, jaką oni proponują, czyli krycie każdy swego. Było dużo miejsca, ale chcieliśmy to wykorzystywać za szybko. To tworzyło straty, które oni wykorzystywali. Nawet pomimo tego mieliśmy swoje sytuacje. W drugiej połowie zmieniliśmy pewne rzeczy i udało nam się być lepszymi od nich, tworząc okazje i zdobywając bramkę. Mogło być ich więcej, ale zabrakło tego ostatecznego wykończenia. Na końcu wyjeżdżamy stąd z punktem.

[SER] Czy na jedenastkę wpłynęły powroty graczy ze zgrupowania reprezentacji? Chodzi tu głównie o Casemiro. Czy można stwierdzić, że zostaliście ukarani za występy waszych piłkarzy w reprezentacjach?
Po przerwie na kadry musisz przeanalizować dyspozycję każdego zawodnika: w jakim stanie wrócił, ile grał, jak się czuje, kiedy wrócił. To zawsze naznacza skład, oczywiście. My analizujemy wszystkie okoliczności i wystawiamy skład, który uznajemy za najlepszy.

[Cuatro] Wydawało się, że pozyskiwaliście Mariano, by rozstrzygał takie mecze na styku. Takie mieli wrażenie fani i dziennikarze. Dlaczego dzisiaj pan z niego nie korzystał?
Tak, mógł być taką opcją, oczywiście. Dlaczego nie? Uznaliśmy jednak, że trzeba zmienić Garetha na tym skrzydle, gdzie potrzeba było dużej energii i Lucas nam to dał. Moim zdaniem świetnie wszedł w mecz. To była ostatnia zmiana i postawiliśmy na Lucasa, bo uznaliśmy, że musimy utrzymać energię na tej flance. Myślę, że tworzyliśmy tam spore zagrożenie do samego końca.

[COPE] Isco był zmiennikiem przed przerwą na kadry i dzisiaj także zaczął na ławce. Czy widzi pan u niego dołek formy?
Nie. Nie, nie, to nie ma z tym nic wspólnego. My w pełni w niego wierzymy i w całą kadrę, o czym zawsze mówię. Nie będę tu dzisiaj opowiadać, co myślę o Isco, bo nic się nie zmieniło, wręcz przeciwnie.

[Radio MARCA] Chcę zapytać o Modricia. Czy kosztuje go dużo dojście na odpowiedni poziom fizyczny? Czy on męczy się w czasie spotkań z powodu braku topowej dyspozycji i czy Real to odczuwa, bo to dla niego tak ważny piłkarz?
Cóż, Luka miał złożone lato z wielu powodów, ale od długiego czasu trenuje i gra mecze, pokazując bardzo dobry poziom. Już wrócił, inaczej byśmy go nie wystawiali. Luka jest przygotowany, by rozegrać wielki sezon, nie mam co do tego wątpliwości, chociaż w trakcie lata otaczało go wiele różnych okoliczności.

[MARCA] Przed meczem wiele razy podkreślał pan intensywność, z jaką zagra Athletic. Czy nie uważa pan, że zespół nie dostosował się w pierwszej połowie do pańskiego ostrzeżenia?
Nie, to nie była kwestia intensywności. Moim zdaniem to była kwestia tego, że nie byliśmy dokładni w sytuacjach opartych na tym, co oni proponują. To nie jest łatwy rywal, to złożony przeciwnik defensywnie i ofensywnie, a także z powodu intensywności oraz poziomu zawodników. To ciężki teren. W drugiej połowie chłopcy byli już dokładniejsi i lepiej potrafiliśmy czytać te sytuacje. Efektem tego było doprowadzenie do remisu i stworzenie wielu sytuacji, które mogły dać nam zwycięstwo.

[AP] Kroos zagrał w pierwszej połowie przed stoperami, gdzie wyglądało na to, że nie czuł się komfortowo. Po wejściu Casemiro wrócił na swoją pozycję, gdzie wyglądał lepiej. Jak ocenia pan jego występ i te dwie połowy?
Toni wiele razy grał na tej pozycji tutaj i w kadrze. Uważam, że on dostosowuje się perfekcyjnie do pozycji „6” czy „8” zależnie od meczu i okoliczności. Na pewno dzisiaj trzeba docenić pressingu Athleticu, który był dobry i w pierwszej połowie nie pozwolił nam na taką grę, jakiej chcieliśmy.

[Guardian] Powiedział pan, że Athletic krył każdy swojego. Ramos w pierwszej połowie kilka razy wychodził z piłką na połowę rywala, doprowadzając do chaosu w szeregach rywala. Czy waszym celem przy tym zabiegu było właśnie rozerwanie tej sieci kryjących graczy?
Cóż, jest wiele sposobów na jej rozerwanie. Wielkim problemem nie jest jej rozerwanie, ale wykorzystanie wolnego miejsca już tak. To chyba kosztowało nas najwięcej. Mieliśmy wiele takich rozerwań, ale notowaliśmy przy nich straty. Podkreślam, że w drugiej połowie drużyna grała w tym względzie dużo lepiej i efektem tego były stworzone sytuacje i mało problemów w defensywie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!