Zapowiedź 4. kolejki Primera División
Real i Barcelona z wizytą w Kraju Basków
Po pierwszym, dość interesującym kontakcie z Ligą Narodów podczas przerwy reprezentacyjnej, czas na powrót do ligowej rzeczywistości na hiszpańskich boiskach. Na szczycie tabeli z kompletem punktów są już tylko Real Madryt i FC Barcelona. Obie te ekipy w najbliższy weekend czeka wycieczka do Kraju Basków. Ciekawie powinno być też na Mestalla, gdzie Valencia podejmie Real Betis.
Nie wybiegajmy jednak zanadto w przyszłość, przecież dziś też jest mecz. Co prawda starcie dwóch beniaminków nie wygląda zbyt zachęcająco, ale trzeba zauważyć, że obie ekipy muszą dać z siebie wszystko, by zacząć wreszcie solidniej punktować. Patrząc na tabelę oczywiście lepiej wygląda sytuacja Hueski, ale po sromotnym laniu od Barcelony jej piłkarze muszą być obolali. Czy to będzie w końcu dzień Rayo Vallecano?
W końcu wracamy też do normalnych w Hiszpanii pór rozgrywania spotkań, więc na pierwsze wcale nie będzie trzeba czekać do wieczora. Już o 13 na Metropolitano pojawi się Eibar, który bardzo słabo rozpoczął nową kampanię. Z kolei Atlético, również po falstarcie, po prostu musi dopisać do swojego konta kolejne trzy punkty. Pytanie co sądzą o tym Rusznikarze? Następnie na nowo wyremontowanej Anoecie pojawi się Barcelona, która przecież na tym stadionie wcale nie miała fenomenalnej passy. Ostatnim razem klątwę podopieczni Valverde przełamali, ale być może nowa Anoeta to nowa klątwa. Sociedad spisuje się średnio, ale u siebie zawsze jest groźny, więc Messi i spółka nie mają co liczyć na łatwą przeprawę.
Na Mestalla z kolei wystąpią dwie drużyny, po których wiele się spodziewano i które tych oczekiwań do tej pory nie spełniły – Valencia i Real Betis. Nietoperze po trzech kolejkach mają dwa punkty i raczej nie mogą być z tego wyniku zadowoleni. Z kolei Verdiblancos słabo zaczęli, ale ostatnio wygrali derby z Sevillą, więc z pewnością do meczu z podopiecznymi Marcelino przystąpią z ogromną radością i motywacją. Wieczorem zaś Athletic Bilbao podejmie Real Madryt, który ma wielkie nadzieje. Na San Mamés powinien wystąpić wreszcie Mariano z numerem siedem na plecach i możemy się spodziewać niezwykle zaciętego meczu. Baskowie nie imponują formą, ale nie można ich skreślać. U siebie z Królewskimi zawsze radzili sobie bardzo dobrze.
W niedzielne południe przywita nas natomiast spotkanie Leganés z Villarrealem, czyli kolejnej ekipie, po której mogliśmy się spodziewać więcej. Dwie porażki i remis to naprawdę fatalny bilans jak na Żółtą Łódź Podwodną i wzmocnienia, których dokonali ostatniego lata. Pepineros są jednak jeszcze jedną lokatę niżej, więc na dobrą sprawę będzie to mecz o ucieczkę ze strefy spadkowej. Następnie przeniesiemy się do Barcelony, gdzie jedna niespodzianka, a więc Espanyol, podejmie drugą – Levante. Obydwie ekipy sprawiają swoim kibicom dużo radości na początku rozgrywek i z pewnością obie mają nadzieję, na podtrzymanie dobrej passy.
Po południu Real Valladolid, który podobno ma już lepszą murawę, podejmie Deportivo Alavés i fajerwerków się w tym meczu nie spodziewamy, choć być może dla którejś z ekip będzie to początek dobrej passy. Wieczorem z kolei podrażniona porażką w derbach z ostatnich minut Sevilla zagra u siebie z Getafe. Celem Los Azulones z pewnością jest górna połowa tabeli, więc punkty zdobyte na Ramón Sánchez Pizjuán byłyby bardzo ważne w jego osiągnięciu. Sevilla natomiast chce wrócić do Ligi Mistrzów, więc starcie u siebie z ekipą spod Madrytu to musowe trzy punkty. Kolejkę zamknie poniedziałkowe spotkanie Girony z Celtą, w którym na faworyta wyrasta ekipa z Galicji. Aspas i spółka świetnie weszli w nowy sezon, pokonując ostatnio Atlético, a jak wiemy, apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc nie można z góry zakładać, że na tym się zatrzymają. Oczywiście Katalończycy też nie wypadli sroce spod ogona, ale to nie jest też ta sama drużyna, co rok temu. Pewne jest jednak, że zapowiada się emocjonujące starcie.
Terminarz 4. kolejki Primera División
Piątek, 14 września
21:00 SD Huesca – Rayo Vallecano
Sobota, 15 września
13:00 Atlético Madryt – SD Eibar
16:15 Real Sociedad – FC Barcelona
18:30 Valencia CF – Real Betis
20:45 Athletic Bilbao – Real Madryt
Niedziela, 16 września
12:00 CD Leganés – Villarreal CF
16:15 RCD Espanyol – Levante UD
18:30 Real Valladolid – Deportivo Alavés
20:45 Sevilla FC – Getafe CF
Poniedziałek, 17 września
21:00 Girona FC – Celta Vigo
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze