Lopetegui stawia na Ceballosa

Początek ery Lopeteguiego działa na wyobraźnię. Baskijski szkoleniowiec zaczyna już zaszczepiać drużynie swój pomysł na grę, a kilku zawodników z szatni Królewskich odżyło, otrzymawszy niemal drugą młodość. Na ich czele jest z pewnością Dani Ceballos. Pomocnik zalicza ogromy skok w swoim drugim sezonie w Realu Madryt dzięki zmianie trenera i wreszcie zaczyna zdobywać pewność siebie, dającą widoki na jego występy na najwyższym poziomie.

Zmiana ta jest wręcz drastyczna i już widać pierwsze ruchy Lopeteguiego na nowym stanowisku. Pokazują to statystyki, jeśli weźmiemy pod uwagę zarówno dwa pierwsze oficjalne mecze, jak i te z okresu pretemporady. Trzeba jednak zacząć od tego, że Ceballos był piłkarzem, któy w ubiegłym sezonie spędził na boisku najmniej minut – zaledwie 899. Natomiast za kadencji Lopeteguiego ma ich na koncie już 357, z czego 115 to występy w meczach oficjalnych, przeciwko Atlético i Getafe.

Radykalną zmianę widać też, jeśli spojrzymy na samą ligę. 71 minut, które spędził na murawie Bernabéu podczas pierwszego ligowego starcia z Getafe, to dużo więcej, niż jego dorobek z pięciu pierwszym kolejek ubiegłej kampanii. Wtedy to dostał tylko 3 minuty w czwartej serii gier przeciwko Realowi Sociedad.

Ceballos jest zachwycony i już po starciu z Los Azulones nie omieszkał tego wyrazić. „Po tak ciężkim roku trudno było mi zyskać zaufanie trenera. Zidane nie dawał mi grać, ale nie mam mu nic do zarzucenia. Pomógł mi dorosnąć”, powiedział Hiszpan. Przyszedł jednak Lopetegui i zmazał wszystko, co było wcześniej. Czysta karta. Dani dostał więc ogromną szansę i wydaje się, że na ten moment ją wykorzystał. Jest zawodnikiem idealnie dopasowanym do stylu nowego trenera. Posiadanie piłki jest najważniejsze w nowym Realu Madryt i jest to obszar, w którym Ceballos jest wręcz doskonały.

Ponadto trzeba zwrócić uwagę, jak ogromny wpływ na jego sytuację ma odejście Kovačicia. Teraz Dani będzie mógł zebrać jeszcze więcej minut na boisku, będąc jednym z pierwszych zmienników w środku pola. Rok temu uważano, że może być świetnym zmiennikiem Kroosa, choć rzeczywistość okazała się inna. Lopetegui jednak uważa, że wychowanek Betisu może świetnie spisywać się na każdej pozycji, stawiając go w roli pierwszego wchodzącego, 12. zawodnika. Pokazał to zresztą już w Superpucharze Europy, gdzie Dani zmienił Casemiro, choć na pierwszy rzut oka profile tych zawodników całkowicie się od siebie różnią.

Przyjście Lopeteguiego zmieniło całkowicie sytuację Ceballosa. Spekulowano, że nowy trener będzie stawiał na młodego pomocnika i nikt się nie przeliczył. Teraz główne pytanie jest takie – jaki wpływ na jego czas gry będzie miał powrót Modricia do jedenastki? Pierwsze odpowiedzi powinniśmy dostać już jutro.