Zapowiedź 2. kolejki Primera División
Real zagra z Gironą, a Barcelona i Atlético z beniaminkami
Sezon 2018/19 zaczyna nabierać rozpędu i po pierwszej, długo wyczekiwanej kolejce, startujemy z drugą. Przewidywania stawiają Atlético i Barceloną w uprzywilejowanej pozycji w meczach z odpowiednio Rayo Vallecano i Realem Valladolid, a więc z beniaminkami. Z kolei Królewscy staną przed wyzwaniem pokonania Girony na Montilivi, a trzeba zaznaczyć, że rok temu poznali tu gorycz porażki. Gwizdek rozpoczynający drugą serię gier rozbrzmi za około godzinę.
Pierwsze spotkanie można sobie jednak z czystym sumieniem odpuścić, ponieważ jedna topornie grająca ekipa, Getafe, zmierzy się z drugą, czyli Eibarem. Obie mają zerowy dorobek punktowy i chyba trudno będzie się nie zgodzić z opinią, że dla La Ligi najlepiej by było, gdyby Los Azulones utrzymali status quo. Drugi mecz zapowiada się jednak dużo lepiej, ponieważ zawsze groźne Leganés podejmie mierzący w europejskie puchary Real Sociedad. Baskowie postarają się więc ponownie zdobyć trzy oczka.
W sobotę pierwszego zwycięstwa po wpadce z Levante poszuka Real Betis, który również ma nadzieję na dobry sezon. Przeciwnikiem Verdiblancos będzie Deportivo Alavés, które w każdym meczu domowym będzie musiało walczyć z całych sił, by wykorzystać ten atut, bo to dla Basków może być naprawdę trudny sezon. Następnie Atlético podejmie Rayo, które ostatnio jedynie stanowiło tło dla świetnej Sevilli. Nie zapowiada się, by forma beniaminka miała nagle wzrosnąć, więc tu podopieczni Simeone powinni z łatwością zgarnąć pełną pulę. Wieczorem zaś debiutu w wyjściowym składzie może doczekać się Arturo Vidal, nowy zawodnik Barcelony i niemal dwukrotny zdobywca Ligi Mistrzów. Katalończycy zmierzą się z Realem Valladolid i wydaje się, że Valverde może spokojnie dać szansę kilku zmiennikom.
Niedzielne granie rozpoczniemy na stadionie Espanyolu, gdzie gospodarze zmierzą się z Valencią. Oczywiście faworytem są podopieczni Marcelino, ale być może to właśnie będzie sezon Papużek, które już jeden punkt wyrwały Celcie Vigo. Wieczorem zaś dostaniemy dwa mecze jednocześnie. W Gironie Real Madryt stanie przed szansą na podbicie Montilivi i zmazanie wpadki sprzed roku. Wszyscy niewątpliwie czekamy na decyzje personalne Lopeteguiego, bo wydaje się, że Hiszpan nie będzie bał się stawiać na młodych. W tym samym czasie rozpędzona Sevilla postara się pokonać u siebie Villarreal. Żółta Łódź Podwodna dokonała kilku bardzo ciekawych wzmocnień, ale nie przyniosło to korzyści w pierwszej kolejce. Czy tym razem goście pokuszą się o zdobycz punktową?
Kolejkę zakończymy w poniedziałek. Najpierw Levante i José Morales postarają się kontynuować dobrą passę, tym razem przeciwko Celcie. Galisyjczycy mogą być naprawdę rozdrażnieni przebiegiem ostatniego meczu z Espanyolem, więc dla obu stron nie będzie to łatwe spotkanie. Jako ostatni natomiast wystąpi Athletic Bilbao, który podejmie ostatniego beniaminka, Huescę. Na papierze goście wyglądają najgorzej z ekip, które awansowały, ale już Eibar się przekonał, czym kończy się ich lekceważenie. Baskowie muszą więc mieć się na baczności, bo przecież już ostatnio wygraną wywalczyli rzutem na taśmę. Pora pokazać coś więcej.
2. kolejka Primera División:
Piątek, 24 sierpnia
20:15 Getafe CF – SD Eibar
22:15 CD Leganés – Real Sociedad
Sobota, 25 sierpnia
18:15 Deportivo Alavés – Real Betis
20:15 Atlético Madryt – Rayo Vallecano
22:15 Real Valladolid – FC Barcelona
Niedziela, 26 sierpnia
18:15 RCD Espanyol – Valencia CF
22:15 Girona FC – Real Madryt
22:15 Sevilla FC – Villarreal CF
Poniedziałek, 27 sierpnia
20:15 Levante UD – Celta Vigo
22:00 Athletic Bilbao – SD Huesca
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze