Łunin bardzo blisko wypożyczenia do Leganés

Jest już niemal przesądzone, że Andrij Łunin przyszły sezon spędzi na wypożyczeniu, żeby móc liczyć na regularną grę. Jak informuje dziennik MARCA, Ukrainiec jest bardzo bliski odejścia do Leganés. Dzięki temu mógłby zbierać doświadczenie na poziomie Primera División, a w zespole Pepineros miałby idealne warunki do rozwoju. Jeśli operacja dojdzie do skutku, Łunin będzie dzielić szatnię z Óscarem Rodríguezem, który również trafił do Leganés na wypożyczenie. Obaj mają ten sam cel – zadebiutować w Primera División i zapewnić sobie regularne występy.

Pozyskaniem Ukraińca interesowało się kilka drużyn, między innymi Rayo Vallecano i Real Valladolid, ale ostatecznie Real Madryt dał zielone światło na wypożyczenie do Leganés. Powrót jest prosty. Królewscy chcą mieć Łunina pod kontrolą, a przenosiny do klubu w obrębie Wspólnoty Madrytu jest najlepszą opcją. Drużyna Pellegrino zyska natomiast młodego golkipera ze świetlaną przyszłością, który chciałby błyszczeć podczas pierwszego doświadczenia z hiszpańskim futbolem.

Początkowo Łunin miał pełnić rolę drugiego bramkarza w tym sezonie, ale zmieniło się to po dwóch decyzjach. Pierwszą było sprowadzenie Courtois, a następną – pozostawienie Keylora Navasa. Belg i Kostarykanin walczą o miejsce w podstawowym składzie, co całkowicie zamknęło drzwi Andrijowi. Blancos nie chcieli powierzać Ukraińcowi pozycji trzeciego golkipera, ponieważ wtedy praktycznie nie miałby szans na grę. Mając 19 lat, zawodnik powinien kontynuować rozwój, a na to ma pozwolić wypożyczenie do Leganés.