Bale bez Cristiano ma prawie dwa razy lepsze statystyki
Walijczyk przejmie rolę lidera?
Po odejściu Cristiano Ronaldo projekt sportowy Realu Madryt – jeśli tylko nie dojdzie do żadnego galaktycznego transferu, a na tę chwilę nic na to nie wskazuje – kręcić się będzie wokół Garetha Bale’a. Walijczyk znajdzie się wreszcie w centrum wydarzeń, co do tej pory zarezerwowane było dla CR7. I, gdyby się nieco zagłębić w niektóre statystyki, wcale nie powinno mu być z tym źle. Wręcz przeciwnie.
Cristiano w przeciwieństwie do Garetha w podstawowej jedenastce nie pojawiał się od wielkiego dzwonu. Mimo to, gdy Portugalczyk opuszczał już jakiś mecz, a na murawie od początku znajdował się Bale, drużyna wcale nie zaliczała drastycznego zjazdu jakości. Łącznie do sytuacji takiej dochodziło 27 razy. Bilans tych spotkań jest zaś naprawdę korzystny: 21 wygranych, dwa remisy i cztery porażki. Real wygrał więc 78 procent starć, w których pod nieobecność Ronaldo to Bale przejmował dowodzenie. Pokazuje to, że Brytyjczyk jest w stanie udźwignąć ciężar gry oraz stać się liderem zespołu, choć na co dzień nie widać po nim właściwej dla Cristiano obsesyjnej potrzeby bycia decydującym i przypominaniu o tym na okrągło całemu światu.
Oczywiście, przytoczone wyżej liczby można sprowadzić do zasług całej drużyny. Trudno jednak wówczas nie wspomnieć o indywidualnych osiągnięciach najdroższego piłkarza w historii Realu Madryt. W 27 potyczkach bez Ronaldo strzelił on bowiem 22 gole, co daje średnią 0,81 trafienia na mecz. To dużo lepszy rezultat niż całościowe zestawienie – 88 bramek w 189 konfrontacjach (0,46 gola na spotkanie). Bez CR7 statystyki reprezentanta Walii są prawie dwa razy lepsze.
Bale po finale w Kijowie postawił swoją przyszłość pod znakiem zapytania. Po odejściu Cristiano myśli Garetha o zmianie otoczenia jednak ustały. Jego agent odwołał zebranie z włodarzami Realu, a cień Ronaldo być może nie będzie już zasłaniał błysku Bale’a, który w sezonach 2010/11 i 2012/13 wybierany był najlepszym graczem Premier League.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze