Atlético przegrało z Paris Saint-Germain
Drugi letni sparing ekipy Simeone
Atlético Madryt po pokonaniu po rzutach karnych Arsenalu rozegrało dzisiaj drugi sparing przed meczem o Superpuchar Europy. Rojiblancos w w Singapurze tym razem przegrali z Paris Saint-Germain 2:3, a decydującą bramkę stracili w 92. minucie meczu.
Spotkanie lepiej rozpoczęli Francuzi, a ekipa Diego Simeone tradycyjnie szukała kontr. PSG na prowadzenie wyszło po pół godzinie gry, gdy Dagba urwał się na prawym skrzydle i dośrodkowaniem znalazł na drugim słupku drugiego wahadłowego obrońcę Kurzawę. Francuz skiksował, ale ostatecznie futbolówka trafiła do N'Kunku, który z najbliższej odległości pokonał Adána. Ostatni kwadrans należał już zdecydowanie do Hiszpanów i chociaż między innymi Lass wybijał piłkę z linii bramkowej, to w pierwszej części spotkania wynik się już nie zmienił.
Na drugą połowę Francuzi wyszli zmieniając ostatecznie cały skład poza bramkarzem Kevinem Trappem i dając szansę młodziutkim Francuzom ze szkółki. Mimo wszystko Rojiblancos, którzy dokonali tylko jednej modyfikacji w składzie, mieli ogromne problemy z wyprowadzaniem akcji i dużo lepiej czuli się w szybkich atakach. Pierwszą groźniejszą sytuację podopieczni Simeone stworzyli dopiero po kwadransie, gdy Vietto spudłował, mając piłkę na 5. metrze przed bramką rywali. Młodzi Francuzi czuli się jednak coraz lepiej i potrafili odpowiedzieć groźnymi akcjami, trafiając między innymi w poprzeczkę czy doprowadzając do sytuacji sam na sam. W końcu zdobyli bramkę, wykorzystując fatalne rozegranie Atleti. Weah przejął piłkę w środku pola, od razu uruchomił Diaby'ego, który pokonał Adána strzałem po długim słupku z linii pola karnego.
Atlético odpowiedziało po chwili, gdy w zamieszaniu po rzucie rożnym i kilku próbach w końcu futbolówkę do siatki wpakował rezerwowy Mollejo. Rojiblancos po tym trafieniu ruszyli i w końcówce Garcés przemknął się lewą stroną w pole karne i gdy próbował odnaleźć w szesnastce Pinchiego, tor lotu piłki zmienił Bernede, całkowicie myląc Trappa. Gdy wydawało się, że ekipa Simeone znowu będzie wykonywać karne, PSG już w doliczonym czasie gry założyło wysoki pressing przed polem karnym, który doprowadził do straty na 20. metrze. Piłka trafiła do Postolachiego, który tuż przed polem karnym przymierzył lewą nogą i ładnym strzałem pokonał Adána.
Warto zaznaczyć, że Adán rozegrał rozegrał pełne spotkanie, bo Oblak doznał lekkiej kontuzji ramienia. Jeśli chodzi o nieobecnych na zgrupowaniu, to Koke, Saúl, Costa, Gelson i Lemar pracują już w Madrycie. Za kilka dni pracę mają wznowić także Giménez, Godín i Filipe Luís. Na 6 sierpnia planowane są powroty Griezmanna, Lucasa i Vrsaljko. Wstępnie wszyscy mają być do dyspozycji Simeone na mecz z Realem Madryt. Warto dodać, że Atleti stara się jeszcze o napastnika. Najpierw mówiło się o Kaliniciu, teraz najbliżej Madrytu ma być Olivier Giroud.
Spotkanie o Superpuchar odbędzie się 15 sierpnia. Do tego czasu Rojiblancos zagrają jeszcze sparingi z Stuttgartem, Cagliari i Interem. Królewscy granie rozpoczną w nocy z wtorku na środę od sparingu z Manchesterem United, a następnie zmierzą się jeszcze z Juventusem i Romą.
Paris Saint-Germain 3:2 (1:0) Atlético Madryt
1:0 N'Kunku 32'
2:0 Diaby 72' (asysta: Weah)
2:1 Mollejo 75'
2:2 Bernede 86' (gol samobójczy)
3:2 Postolachi 92'
Skład Atlético: Adán; Juanfran (64', Isaac), Moya, Montero, Olabe; Thomas (46', J. Muńoz), Rodrigo (64', Solano), Mikel, Correa (64', Pinchi); Vietto (64', Garcés) i Gameiro (64', Mollejo).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze