Real przyspiesza, by pozyskać Courtois
Belg stał się bramkarskim celem numer jeden
Labirynt, w który wplątał się Real Madryt, może posiadać natychmiastowe i nieoczekiwanie inne wyjście od tego, jakie początkowo widziano w stolicy Hiszpanii. Królewscy krążyli wokół De Gei, Kepy, Alissona, potem zostawali z Keylorem, podpisali nawet kontrakt z młodziutkim Łuninem, ale to wciąż nie była odpowiednia droga. Ostatecznym wyjściem wydaje się być na dzisiaj inny bramkarza, o którym również czytaliśmy dziesiątki razy w ostatnich miesiącach, a nawet latach.
Wiele czynników sprzyja pozyskaniu Thibaut Courtois, bo to o nim oczywiście mowa. Pierwszym i kluczowym jest kontrakt, który wygasa Belgowi w 2019 roku. Formalnie został mu tylko rok gry w Chelsea, a jeśli golkiper odrzuciłby ofertę Anglików, ci musieliby go oddać kolejnego lata za darmo. Za pół roku, jeśli nie opuściłby Wysp Brytyjskich już teraz, mógłby z kolei negocjować i podpisać kontrakt z jakim zespołem by tylko chciał.
Drugim powodem, niemniej istotnym, jest czas. Jeśli Chelsea chce uzyskać jeszcze jakiekolwiek pieniądze, musi przedstawić przystępną cenę. Mówi się o 35 milionach euro, czyli kwocie, jaką Królewscy wpłaciliby za Belga z zamkniętymi oczami, ponieważ pozostałe alternatywy, jak choćby Alisson, kosztowałby przynajmniej dwa razy tyle. A nie można zapominać o tym, że Courtois ma dopiero 26 lat. Jest w wieku, w którym większość piłkarzy dopiero dobija do piłkarskiej elity, w jakiej on znajduje się już od bardzo dawna.
Za transferem przemawia coś jeszcze. Być może powód jest trywialny, ale Florentino Pérez zwykł skupiać się na tych, którzy pozostawili po sobie najlepsze wrażenie na Mistrzostwach Świata. A tam Belg został okrzyknięty najlepszym bramkarzem turnieju i sięgnął ze swoją reprezentacją po brązowy medal. Nie trzeba nawet przypominać już nazwisk i przypadków Jamesa, Navasa, Özila czy Khediry, bo te historie są już każdemu doskonale znane.
Wszystkie te czynniki układają się w jedną i spójną całość. Real stawia na Courtois, aby zakończyć bramkarską operę mydlaną, która ciągnie się już przez zbyt długi czas. Jego przybycie pozwoliłoby zachować w końcu spokój i zakończyło debatę na kilka kolejnych lat.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze