Dončić dopiero teraz podpisał kontrakt z Dallas
Amerykanie zwlekali z wpłatą pieniędzy Realowi Madryt
Zakończyła się w końcu historia z kontraktem Luki Dončicia. Słowenic był ostatnim zawodnikiem z czołowej czternastki wybranej w drafcie, który jeszcze nie złożył podpisu na umowie. Brakowało porozumienia na linii Dallas Mavericks – Real Madryt. Oba kluby dogadały się na kwotę dwóch milionów euro, ale ciągle brakowało wpłaty ze strony Amerykanów, którzy chcieli zrzucić winę na Królewskich. Mark Cuban, właściciel Dallas Mavericks, wypowiadał się z ironią o tej sytuacji. „Czekamy, chcemy już dojść do porozumienia. Widać, że w Realu Madryt nie lubią pracować w weekendy. Jeśli odpowiedzą, być może Luka będzie mógł zagrać już w niedzielę”. Chodzi o spotkanie w ramach Ligi Letniej NBA. Dallas zmierzą się z Milwaukee Bucks.
Realowi Madryt insynuacje Amerykanów nie przypadły do gustu, szczególnie że to oni prosili, żeby w kontraktach zamienić kwoty w euro na dolary, kiedy wszystko było już ustalone. Występ w jutrzejszym meczu jest mało prawdopodobny przez zawirowania związane z podpisaniem kontraktu. Dončić musi trenować indywidualnie, nie mógł dołączyć do zajęć drużyny, ponieważ oficjalnie nie był zawodnikiem Dallas. Poza tym klub chce mu dać odpocząć po bardzo wymagającym sezonie. Słoweniec poprzedni sezon rozpoczął wygraną na Eurobaskecie w barwach reprezentacji, a zakończył zwycięstwem w Lidze Endesa. Do tego debiut Luki i tak może się okazać niemożliwy, ponieważ brakuje jeszcze potwierdzenia transferu od FIBA, a może być o nie trudno w weekend.
Luka Dončić w sezonie 2018/19 zarobi 5,4 miliona dolarów. W drugim roku ta kwota wzrośnie do 6,4 miliona, a Dallas będzie miało opcję przedłużenia kontraktu o kolejne dwa lata. W trzecim roku zarobki Słoweńca wyniosą 6,7 miliona, a w kolejnym mogą przekroczyć osiem milionów. Wiele jednak zależy od postawy zawodnika. W trzecim sezonie Luka może zarobić o wiele więcej, chociaż na razie jest za wcześnie, żeby o tym pisać. Najważniejsze, że udało się domknąć wszelkie formalności i teraz zawodnik będzie mógł dołączyć do treningów z drużyną.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze