Juventus ma finansowe wątpliwości co do transferu Cristiano

W nocnym Chiringuito w telewizji MEGA przedstawiono najnowsze wiadomości dotyczące odejścia Cristiano Ronaldo z perspektywy Juventusu. Quim Domènech, jeden z głównych dziennikarzy tego programu, przekazał najnowsze informacje z otoczenia ścisłej dyrekcji Starej Damy, która nie do końca ma być przekonana co do finansowych możliwości sprowadzenia Portugalczyka do Turynu.

Wątpliwości włodarzy dotyczą przede wszystkim tego, że ostateczny koszt tego transferu wynosiłby 25% kolejnych rocznych budżetów klubu. Włosi wyceniają całą operację na 400 milionów euro, sumując koszt transferu, pensję zawodnika, podatki czy prowizje dla pośredników. Sam Jorge Mendes ma otrzymać przynajmniej 10 milionów euro. Giuseppe Marotta, dyrektor generalny Starej Damy, ma uznawać ten ruch za szaleństwo i przypomina reszcie najważniejszych działaczy, że ich klub nigdy nie prowadził takiej polityki transferowej.

Juventus wstępnie wycenia również, że będzie musiał pozbyć się tego lata 3-4 ważnych zawodników, by móc poradzić sobie z pensją Portugalczyka i utrzymać swój projekt sportowy. Jeśli nie uda się uzyskać odpowiednich pieniędzy ze sprzedaży zawodników, zagrożone będzie także wypełnienie zasad Finansowego Fair Play. Włosi na ostatnim przykładzie Milanu widzą, że nie mogą za bardzo naginać przepisów UEFA.

Mimo wszystko przy powyższych informacjach Juventus ma uważać, że wycofanie się teraz z tej operacji miałoby niekorzystny wpływ na wizerunek klubu. Całe Włochy i kibice Juve są podekscytowani możliwością pozyskania ostatniego zdobywcy Złotej Piłki. Przegapienie takiej szansy za 100 milionów euro mogłoby zostać przez nich bardzo źle odebrane. Jeśli ostatecznie Juventus wycofa się z tej operacji, będzie bronić się tym, że nie potwierdził nigdy niczego publicznie i że ten transfer niósł za sobą za duże ryzyko finansowe.