Advertisement
Menu
/ as.com

Powody, dla których Guti jest idolem w Turcji

Hiszpan ma dobre wspomnienia z tego kraju

W 2010 roku, 48 godzin po opuszczeniu Realu Madryt, Guti podpisał kontrakt z Beşiktaşem. Jego transfer nie był zwykły, ponieważ Hiszpan był przyzwyczajony do dzielenia szatni z Zidane’em, Figo, Ronaldo czy Beckhamem. Guti przechodził do Turcji jako jeden z Galaktycznych w wieku 33 lat. Dla wielu jego zasługi były większe niż kolegów z zespołu, ponieważ pomocnik udowadniał swoją wartość i potrafił wywalczyć miejsce w składzie u każdego z szesnastu trenerów, którzy zasiadali na ławce podczas pobytu Gutiego w Madrycie. Jego charakterystyką było ciągłe poszukiwanie miejsca do podania piłki. Pozostawił po sobie zagrania, które śmiało można określić mianem genialnych, takich jak słynna asysta piętą do Benzemy w starciu z Deportivo. Kiedy przechodził do Turcji, był oklaskiwany przed 20 tysięcy fanów.

„Blond Burza”
Guti wzbudzał w kibicach Beşiktaşu taką euforię, że już przed przyjazdem otrzymał przydomek „Blond Burza”. Pomocnik wylądował w Turcji, a klub w kilka tygodni sprzedał 15 tysięcy produktów z nazwiskiem Gutiego. Oprócz talentu trzeba jeszcze podkreślić inny aspekt, który miał wpływ na jego popularność. Hiszpan odrzucił oferty z Anglii czy Włoch, żeby rozpocząć nowy etap kariery w Stambule. W Beşiktaşie rozegrał 1,5 sezonu (40 meczów, 12 goli). Sięgnął w tym czasie po Puchar Turcji. Następnie postanowił zakończyć piłkarską karierę.

Gol w pierwszych derbach Stambułu
Nikomu nie trzeba przypominać, że starcie Beşiktaşu z Fenerbahçe jest bardzo ważnym wydarzeniem dla kibiców obu klubów. W pierwszym występie w derbach Guti błyszczał. W grze było nie tylko zwycięstwo z odwiecznym rywalem, ale również pozycja w tabeli. Beşiktaş zajmował trzecie miejsce i miał szansę, żeby zbliżyć się do lidera. Na sześć minut przed końcem Fenerbahçe już zaczynało świętować zwycięstwo 1:0, ale trafienie Gutiego uciszyło trybuny. Hiszpan wykorzystał rzut karny, który dał jego drużynie remis.

Guti Zidane’em Beşiktaşu?
Wydaje się, że Guti może podążyć w ślady Zidane’a, ponieważ obaj przeszli podobną drogę. Po odniesieniu sukcesu w roli zawodnika Realu Madryt, Hiszpan objął zespół Juenilu A. Francuz natomiast zaczynał z zespołem Cadete A, później trafił do Castilii, by wreszcie przejąć pierwszą drużynę po Benítezie. W sezonie 2016/17 podopieczni Gutiego sięgnęli po potrójną koronę. Zabrakło tylko zwycięstwa w Lidze Młodzieżowej UEFA. Teraz Hiszpan opuszcza Madryt, żeby rozpocząć pracę w roli asystent Şenola Güneşa. Turcy marzą o tym, żeby Guti został Zidane’em Beşiktaşu.

Idol poza boiskiem
Guti zakochał się w mieście. W Stambule widzi się Hiszpana niemal w roli ambasadora miasta. Wszystko przez pochwały, które wygłasza, nie tylko w kierunku tureckiego futbolu, lecz również odnośnie kraju i kultury. „Stambuł jest niesamowitym miastem do życia, a Turcy są bardzo miłymi ludźmi, którzy traktują cię bardzo dobrze i bardzo cię kochają, a to również trzeba docenić.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!