Marcelo nie zagra z Meksykiem
A na pewno nie od początku
Marcelo nie miał większych problemów z powrotem do treningów po spotkaniu z Serbią, którego nie mógł dokończyć z powodu urazu pleców. Brazylijczyk wrócił wczoraj do ćwiczeń z zespołem i udał się z kolegami do Samary. Dziś na Samara Ariena Canarinhos odbyli ostatnie zajęcia przed jutrzejszym meczem z Meksykiem. Na murawie zgodnie z oczekiwaniami nie zabrakło lewego obrońcy Realu Madryt i wydawało się, że nic nie stoi na przeszkodzie, by jutro wystąpił od pierwszych minut.
30-latek trenował z drużyną, ale Tite, selekcjoner Brazylii, potwierdził na konferencji prasowej, że miejsce w wyjściowej jedenastce będzie należeć do Filipe Luísa. Zawodnik Królewskich w dalszym ciągu ma odczuwać dyskomfort w okolicach kręgosłupa, co jednak nie przeszkodziło mu w dokończeniu zajęć. Z urazem niemal od początku turnieju zmagał się Danilo, który jest już gotowy do gry. Na prawej stronie defensywy miejsce zachowa jednak Fagner. Brazylia ma jutro zagrać w następującym zestawieniu: Alisson; Fagner, Thiago Silva, Miranda, Filipe Luís; Paulinho, Casemiro, Coutinho; Willian, Gabriel Jesus i Neymar.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze